MediaTek logo

A miało być tak pięknie… MediaTek znowu odnotuje spadek przychodów

Jeszcze niedawno MediaTek miał duże powody do radości, ponieważ skończyła się zła passa i przychody zaczęły na powrót rosnąć. Fortuna jedak kołem się toczy i ciemne chmury ponownie zawisły nad Tajwańczykami. Czwarty kwartał będzie dla nich naprawdę ciężki.

Wydaje się to zaskakujące, ponieważ jest to z reguły najlepszy okres dla większości producentów (i to nie tylko elektroniki), więc wszyscy powinni sprzedawać ogromne ilości swoich produktów, a ich kasy pękać od nagromadzonej gotówki. W tym roku MediaTek jednak tego nie doświadczy.

Według prognoz, w czwartym kwartale 2016 roku przychody Tajwańczyków mają wynieść od 66,6 miliardów nowych dolarów tajwańskich (2,11 miliarda dolarów amerykańskich) do 72,9 miliarda NT, co oznacza spadek od 7% do nawet 15% w porównaniu z Q3 2016. MediaTek w tym okresie ma bowiem sprzedać od 135 do 145 milionów procesorów (70% z obsługą łączności 4G, w tym 10% z samej serii Helio).

Dla porównania, w trzecim kwartale 2016 roku przychody MediaTeka wyniosły łącznie 78,4 miliarda NT, co jest wynikiem o 8,1% lepszym w zestawieniu z poprzednimi trzema miesiącami oraz aż o 37,6% wyższym niż w Q3 2015. Od lipca do września 75% wszystkich sprzedanych procesorów zapewniało łączność 4G, natomiast 15% pochodziło z samej serii Helio.

Trzeba jednak też zauważyć, że w trzecim kwartale Tajwańczycy wypracowali zysk operacyjny na poziomie 7,83 miliarda NT, co jest wynikiem o 18,8% lepszym niż w poprzednich trzech miesiącach, ale jednocześnie o 1,8% niższym niż w analogicznym okresie rok wcześniej. To dość zaskakujące, ponieważ przecież zanotowano w tym ostatnim przypadku wzrost przychodów aż o 37,6% w stosunku do Q3 2015.

Powodem, dla którego MediaTek ogłosił, że spodziewa się spadku przychodów w czwartym kwartale 2016 roku jest fakt, że fabryki nie są w stanie produkować większej liczby procesorów i na pewno nie zmieni się to do grudnia. Klienci kupują też coraz mniej układów od Tajwańczyków, więc i to wpłynie na wyniki finansowe za ten okres.

Źródło: DigiTimes