Play upublicznił szczegółowe dane na temat swojej sieci oraz jej wykorzystania, a także zapewnił, że jest gotowy na okres wakacyjny, który jest wymagający dla każdego operatora.
Ile nadajników ma Play? Stan na czerwiec 2025 roku
Według stanu na 9 czerwca 2025 roku Play dysponował dokładnie 12669 nadajnikami. Operator nie zamierza jednak poprzestać na takiej liczbie, bowiem planuje rozbudowę swojej sieci do minimum 15 tysięcy stacji bazowych, aczkolwiek nie jest to ostateczna liczba. Firma nie wyklucza uruchomienia kolejnych nadajników – decyzja o tym będzie uzależniona od wykorzystania sieci i rzeczywistych potrzeb użytkowników.

A jedno i drugie stale rośnie. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku klienci Play przetransferowali 1069 PB danych (petabajtów; 1 PB to 1024 terabajty), a rok do roku liczba przesłanych danych mobilnych rośnie średnio o 20%. Operator musi być na to przygotowany, dlatego inwestuje ogromne kwoty w rozwój swojej infrastruktury. W latach 2020-2024 na inwestycje w sieć i częstotliwości przeznaczył 6,1 miliarda złotych.

Play zauważa jednak, że rośnie nie tylko transfer w sieci mobilnej, ale też w stacjonarnej – w obu przypadku mamy do czynienia z podobną wielkością wzrostu, bo o 20% rok do roku.
Wakacje to wymagający okres dla Play (i nie tylko)
Operator podaje, że obecnie 8 na 10 sprzedawanych przez niego smartfonów ma modem 5G i do jego sieci loguje się blisko 5 milionów urządzeń, obsługujących sieć 5G (dokładnie 4,9 miliona). Można zatem wywnioskować, że klienci chcą korzystać z technologii nowej generacji i oczekują szybkiej transmisji danych (a przynajmniej część z nich, gdyż nie każdemu może na tym zależeć tak samo mocno).
Okres wakacyjny to czas, gdy ruch w sieci mobilnej drastycznie rośnie w miejscach popularnych wśród mieszkańców Polski – w najpopularniejszych lokalizacjach liczba użytkowników jest większa nawet o kilkaset procent. Play na bieżąco monitoruje przepływ klientów i reaguje na ich zachowanie, aby zapewnić im szybką oraz niezawodną sieć, w czym pomaga uruchamianie kolejnych nadajników.
Deklaruje jednak, że nie spoczywa na laurach, tylko planuje dalsze inwestycje, które – czego nie ukrywa – są potrzebne. Równocześnie narzeka, że proces budowy i uruchomienia nowej stacji bazowej zajmuje średnio 18 miesięcy, na co wpływ mają liczne procedury i przeszkody biurokratyczne, takie jak nieprecyzyjne przepisy prawa budowlanego.