Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Recenzja Turtle Beach Stealth Pivot. Pokręcony kontroler

Jeśli dobrze liczę, Stealth Pivot to już piąty kontroler Turtle Beach, który miałem okazję sprawdzić w ostatnich latach. Kilka z tych urządzeń miałem nawet okazję zrecenzować na łamach Tabletowo – zawsze kończyły się one dość wysoką oceną. Sprzęt tego producenta wielokrotnie mnie zaskakiwał: czasem świetnym stosunkiem ceny do jakości, innym razem ciekawymi, oryginalnymi rozwiązaniami, jak chociażby w przypadku Stealth Ultra wbudowanym kolorowym ekranem. I testowany tu Turtle Beach Stealth Pivot także wyróżnia się swoim własnym, nietuzinkowym pomysłem.

Nie ukrywam – jestem fanem marki Turtle Beach. Prywatnie posiadam dwa modele padów tego producenta i regularnie zgłaszam się do recenzji kolejnych produktów sygnowanych ich logo. Wynika to przede wszystkim z faktu, że cenię urządzenia, które są dobrze wycenione, a jednocześnie oferują coś nowatorskiego – cecha, którą „Żółwia Plaża” ma niemal wpisaną w swoje DNA.

Tym razem na warsztat biorę zakręcony (w pewnym sensie dosłownie!) kontroler Turtle Beach Stealth Pivot, który doskonale wpisuje się w filozofię firmy. Ale czy to, co go wyróżnia, nie okazuje się krokiem zbyt daleko?

Gdzie kupić?

Turtle Beach Stealth Pivot

ok. 579 zł
(Przybliżona cena z dnia: 25 grudnia 2024)
Zawiera linki afiliacyjne.

4w1 – obrotowe moduły w kontrolerze

Najważniejszą cechą Stealth Pivot jest jego innowacyjny mechanizm, który wpływa na wszystkie pozostałe aspekty urządzenia. To kontroler, który wprowadza zupełnie nowe podejście: zamiast klasycznej wymienności elementów, znanych z padów premium, jak różne tarcze z przyciskami i gałkami, mamy tu obrotowe moduły, pozwalające na błyskawiczną i beznarzędziową zmianę konfiguracji. Tego typu rozwiązanie jest nie tylko ciekawym pomysłem, ale też znacznie praktyczniejszym od dotychczas stosowanych metod.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Turtle Beach Stealth Pivot został wyposażony w dwa dwustronne moduły – na każdej ze stron znajdziemy różne układy przycisków. Klasyczna konfiguracja to dwa analogi, krzyżak oraz przyciski A, B, X i Y – czyli coś, co wszyscy znamy. Alternatywna wersja zastępuje gałki dodatkowymi przyciskami LSB, RSB, P1 i P2, oferując coś w sam raz dla fanów bijatyk lub innych specyficznych gatunków gier. Takie podejście pozwala – w teorii – na cztery kombinacje, choć najbardziej przydatne są te dwa główne układy.

Zmiana konfiguracji jest szybka i intuicyjna. Wystarczy obrócić gałki poziomo, aby się schowały, a następnie odblokować poruszanie się całych modułów suwakiem umieszczonym na plecach kontrolera. Po ustawieniu pożądanej konfiguracji wystarczy ponownie zabezpieczyć mechanizm, aby wszystko było stabilne. Jest to szybkie i naprawdę wygodne rozwiązanie, którego nie widziałem chyba w żadnym innym kontrolerze, choć o jego sensowności wspomnę jeszcze w podsumowaniu.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Podstawowa konfiguracja przycisków sprawdzi się oczywiście w każdej grze – w końcu pod ten schemat są one projektowane przez twórców. Wariant bez gałek, przeznaczony jest dla fanów bijatyk, a także niektórych gier platformowych, gdzie rzadko lub prawie wcale nie korzysta się z analogów, a przynajmniej w przypadku tych bardziej “profesjonalnych” graczy.

Ja do tej grupy użytkowników raczej nie należę, pomimo stażu i dość dużej liczby godzin spędzonych w tygodniu przed konsolami, ale przyznam, że było to jakieś odświeżające doświadczenie, chociażby w takim Mortal Kombat 1 – widzę więc miejsce dla pewnej niszy graczy, którzy mogliby być zainteresowani kontrolerem z takimi możliwościami łatwej i szybkiej konfiguracji.

Wykonanie i design

Pojawienie się ruchomego mechanizmu wewnątrz kontrolera rodzi naturalne pytania o jego trwałość. Początkowo sam miałem pewne obawy czy urządzenie tego typu wytrzyma codzienne użytkowanie. Po dwóch tygodniach intensywnych testów trudno wydać jednoznaczną opinię, ale na ten moment wydaje się, że konstrukcja jest solidna i nie odbiega wytrzymałością od innych kontrolerów Turtle Beach.

Największym mankamentem, który zauważyłem, jest delikatne uginanie się „pastylek” nawet po ich zablokowaniu. Nie wpływa to wprawdzie na precyzję działania, ale rodzi wątpliwości co do jakości spasowania elementów. W przypadku sprzętu dedykowanego profesjonalnym graczom, którzy w emocjach mogą używać większej siły, taki detal mógłby być lepiej dopracowany. Choć moje obawy mogą być przesadzone, to jednak chciałbym, aby tak było.

Pod względem użytych materiałów kontroler wypada bardzo dobrze. Jego waga jest stosunkowo niska, bo wynosi niecałe 300 gramów, czyli zaledwie kilkanaście gramów więcej niż standardowy pad Xboksa Series. Obudowa urządzenia Turtle Beach wykonana została z wytrzymałego plastiku, jest przyjemna w dotyku i zapewnia pewny chwyt. Po dwóch tygodniach testów nie zauważyłem większych śladów zużycia, co świadczy o dobrej jakości. Nawet niewielki ekran na froncie pozostał nienaruszony i nie złapał żadnej rysy.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja
Od góry: Turtle Beach Recon Controller, Stealth Pivot i Recon Cloud

Stealth Pivot wizualnie wpisuje się w charakterystyczny styl Turtle Beach – dominuje czerń, gumowa tekstura oraz subtelne akcenty w postaci delikatnych nadruków czy logo. Oświetlenie ograniczono do minimum: jedynie logo Xboxa oraz funkcjonalny pasek LED na froncie. Całość prezentuje się elegancko i nowocześnie, zachowując jednocześnie rozpoznawalny styl marki.

Turtle Beach Stealth Pivot w praktyce

Przez ostatnie tygodnie Stealth Pivot pełnił rolę mojego głównego kontrolera do grania na PC oraz Xbox Series S. W większości korzystałem z niego w klasycznym trybie, czyli z dwoma analogowymi gałkami, podobnie jak w tradycyjnych padach. W tym wariancie kontroler działał bardzo dobrze i nie miałbym większych zastrzeżeń, gdyby nie jego cena. Jest ona zauważalnie wyższa od tej, jaką oferują konkurencyjne modele o podobnej funkcjonalności i jakości wykonania.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Różnica w cenie ma jednak swoje uzasadnienie – płacimy za możliwość wspomnianej szybkiej transformacji urządzenia w kontroler zoptymalizowany pod kątem bijatyk i platformówek. Osobiście jednak korzystałem z tej funkcji bardziej z recenzenckiego obowiązku niż faktycznej potrzeby. Zmiana układu przycisków wpływa bowiem jedynie na ich rozmieszczenie, a nie na sposób działania.

Zarówno w klasycznym, jak i alternatywnym ustawieniu, mamy do dyspozycji te same wysokiej jakości przełączniki. Mimo ich uniwersalności, w grach takich jak Tekken czy Street Fighter preferowałbym klawisze o krótszym i szybszym kliku. Podobnie ma się sprawa z krzyżakiem – jego konstrukcja i działanie pozostają niezmienne w obu trybach, co ogranicza korzyści wynikające z możliwości zmiany konfiguracji wyłącznie do jego położenia.

Pozostałe aspekty kontrolera są zgodne ze standardami tej półki cenowej. Spusty i bumpery mają chropowatą powierzchnię poprawiającą komfort użytkowania, a wibracje, choć solidne, ustępują zaawansowanemu systemowi haptycznemu DualSense. Obudowa jest ergonomiczna i dobrze leży w dłoni. Największe wątpliwości wzbudzają we mnie jednak analogi. Wyposażone w efekt Halla, na pierwszy rzut oka wyglądają standardowo, a ich jedynym wyróżnikiem jest możliwość „schowania” do obudowy.

Są jednak one wyjątkowo czułe, co może być zarówno zaletą, jak i wadą. Choć czułość można delikatnie dostosować w oprogramowaniu, największym problemem pozostaje dla mnie ich fizyczne zachowanie pod kciukiem – brakuje im oporu, co utrudnia precyzyjną kontrolę w dynamicznych grach. Z czasem przyzwyczaiłem się do tej specyfiki, ale nadal preferuję bardziej „sztywne” analogi.

Wśród funkcji dodatkowych znajdziemy dwa przyciski na tylnej części obudowy oraz przełączniki pozwalające zmieniać głębokość triggerów. Nieco mniej standardowym rozwiązaniem jest suwak z podświetlanym paskiem LED pod logiem Xboksa, który umożliwia szybkie sterowanie funkcjami audio, takimi jak wyciszenie mikrofonu czy regulacja głośności w słuchawkach podłączonych do kontrolera. To ciekawa opcja, choć muszę przyznać, że rzadko z niej korzystałem – głównie ze względu na to, że ostatnio gram głównie w gry jednoosobowe.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Największym zaskoczeniem okazał się jednak nie system ruchomych modułów, lecz… wbudowany ekran i prosty system operacyjny. Choć monochromatyczny wyświetlacz oferuje mniej funkcji niż kolorowy ekran w modelu Stealth Ultra, w praktyce sprawdza się znakomicie. Pozwala na szybkie skonfigurowanie dodatkowych przycisków, sprawdzenie stanu baterii czy wybór trybu połączenia z urządzeniem. To wygodne i funkcjonalne rozwiązanie, którego brak z pewnością odczuję w innych kontrolerach.

Aplikacja – Turtle Beach Control Center 2

Jeśli mnie pamięć nie myli, mamy do czynienia z dokładnie tą samą aplikacją, która została zastosowana w modelu Turtle Beach Stealth Ultra, choć widać drobne różnice w wyglądzie oprogramowania. Na szczęście strona praktyczna pozostała niemal niezmieniona, co należy uznać za zaletę – znajdziemy tu wszystko, co może przydać się entuzjastom zaawansowanego konfigurowania kontrolera.

Osobiście zainstalowałem i uruchomiłem tę aplikację na komputerze bardziej z recenzenckiego obowiązku niż rzeczywistej potrzeby. Większość istotnych dla mnie funkcji udało się skonfigurować bezpośrednio na kontrolerze, korzystając z jego wbudowanego ekranu. Niemniej jednak nie sposób zaprzeczyć, że wiele bardziej zaawansowanych ustawień dostępnych jest wyłącznie za pośrednictwem dedykowanej aplikacji na komputery, co czyni ją nieodzownym narzędziem dla osób poszukujących pełnej kontroli nad urządzeniem.

Łączność i czas pracy

Na papierze, a właściwie na kartonowym opakowaniu kontrolera i jego specyfikacji w sieci, Turtle Beach Stealth Pivot wygląda dobrze pod względem kompatybilności. Obsługuje on PC z Windowsem 10 i 11, Xboksy One, Series X i S, urządzenia z Androidem 8.0+, a także telewizory i inne urządzenia Smart TV z obsługą Bluetooth. Zakres kompatybilnych urządzeń jest więc szeroki, choć brakuje wsparcia dla sprzętów Apple, takich jak iPhone’y i iPady. To jednak częsty przypadek wynikający z ograniczeń technologicznych nadajników oraz polityki Apple dotyczącej sprzętu.

Sytuacja komplikuje się, gdy bliżej przyjrzymy się rodzajom obsługiwanej łączności. Bezpośrednie połączenie przez Bluetooth możliwe jest tylko z komputerami PC, urządzeniami mobilnymi z Androidem oraz Smart TV. W przypadku Windowsa do zestawu dołączono dongle USB, co jest przydatnym dodatkiem, szczególnie dla użytkowników komputerów stacjonarnych, którzy często nie posiadają wbudowanego modułu Bluetooth. Niestety, dla Xboksów dostępna jest jedynie opcja przewodowa, co wyklucza możliwość korzystania z bezprzewodowego połączenia z konsolą.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Brak bezprzewodowości dla Xboksa szczególnie doskwiera w porównaniu z modelem Turtle Beach Stealth Ultra, który – za pomocą niemal identycznie wyglądającego nadajnika USB – umożliwia takie połączenie. Osobiście często korzystam z Xboksa przy biurku, więc przewodowe połączenie mi nie przeszkadza, ale dla wielu potencjalnych użytkowników może to być wada trudna do zaakceptowania.

Jeśli chodzi o czas pracy na baterii, tutaj nie mam większych uwag. Producent deklaruje do 20 godzin pracy na jednym ładowaniu, co pokrywa się z moimi doświadczeniami podczas testów. Wynik ten nie wyróżnia się szczególnie na tle konkurencyjnych kontrolerów, nawet w ramach oferty Turtle Beach, ale trzeba uwzględnić obecność wbudowanego ekraniku z podświetleniem, który negatywnie wpływa na zużycie energii.

Na wyświetlaczu możemy podejrzeć poziom naładowania akumulatora w formie kilkustopniowej ikony baterii. Dodatkowo kontroler pozwala na ładowanie w trakcie użytkowania, podłączając go do PC lub Xboksa za pomocą kabla USB. W zestawie znajdziemy solidny, 2,5-metrowy kabel USB-A – USB-C w oplocie.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Podsumowanie

Turtle Beach Stealth Pivot to kontroler, który budzi we mnie dość mieszane uczucia. Z jednej strony mamy do czynienia z naprawdę innowacyjnym podejściem do tematu, które pozwala w kilka chwil zmienić klasyczny pad w urządzenie dedykowane bijatykom. Z drugiej jednak strony, rozwiązanie to wprowadzone przez “Żółwią Plażę” może budzić pytanie o jej praktyczną użyteczność i sens w szerszej perspektywie. Nie da się bowiem ukryć, że funkcja transformacji jest unikatowa, a całość wykonano w sposób przemyślany.

Jednak na tym polu pojawia się kluczowe pytanie – dla kogo właściwie jest ten kontroler? Profesjonalni gracze bijatyk w większości wybiorą arcade sticki lub naprawdę topowe pady, które są lepiej dostosowane do ich potrzeb. Takim graczom, Stealth Pivot nie zastąpi klasycznych urządzeń, które od lat królują w przeróżnych turniejach i na scenie e-sportowej. Z kolei bardziej casualowi gracze, którzy okazjonalnie sięgają po tego typu tytuły, mogą nie odczuwać realnej potrzeby płacenia wyższej ceny za opcję, z której będą korzystać sporadycznie. Przynajmniej ja sam takiej potrzeby nie odczuwam.

Jednym z najbardziej problematycznych aspektów Stealth Pivot jest cena – 579 złotych. W takiej kategorii cenowej kontroler ten konkuruje już z wieloma produktami, które oferują zbliżoną jakość wykonania i podobne funkcje – nie licząc oczywiście zmiany modułów. Oczywiście, Stealth Pivot ma dużo zalet – wbudowany ekran, programowalne przyciski, możliwość dostosowania układu – ale czy to wystarczy, by uzasadnić taki wydatek?

W kwestii kompatybilności również nie wszystko jest idealne. Brak wsparcia dla bezprzewodowej łączności z konsolami Xbox to dla mnie naprawdę zaskakująca wada, szczególnie że podobny, nieco droższy model – Turtle Beach Stealth Ultra – oferuje już tę funkcjonalność. Dla wielu użytkowników, którzy korzystają z konsoli głównie w trybie kanapowym, konieczność korzystania z kabla może być wadą nie do przeskoczenia.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja

Żeby jednak nie było, że tylko tak Pivota ciągle krytykuje, muszę zauważyć, że kontroler ten jest u podstaw naprawdę dobrym sprzętem i zaskakuje pozytywnie w kilku kwestiach. Jak chociażby wbudowanym ekranem oraz systemem operacyjnym – to rozwiązania, które wyróżniają ten model na tle dużej części konkurencji. Wyświetlacz ten działa na tyle sprawnie, że większość podstawowych funkcji i konfiguracji można obsłużyć bez potrzeby instalowania dedykowanej aplikacji na komputerze.

Patrząc całościowo na Stealth Pivot, trudno oprzeć się wrażeniu, że kontroler ten to eksperyment skierowany do dość niszowego odbiorcy. Z jednej strony, jego unikatowe funkcje mogą zachwycić tych, którzy szukają urządzenia o nietypowym podejściu do rozgrywki. Z drugiej jednak strony, dla wielu graczy jego cena i niektóre ograniczenia mogą być przeszkodą, szczególnie, że alternatywy w tej półce cenowej oferują równie dużo – choć w inny sposób.

Czy modułowość i wbudowany ekran wystarczą, by przyciągnąć większą liczbę użytkowników? Czy za tę cenę nie lepiej zainwestować w bardziej klasyczny kontroler lub dedykowany bijatykom arcade stick? To pytania, które potencjalni nabywcy będą musieli zadać sobie sami.

Turtle Beach Stealth Pivot Kontroler Pad Xbox PC Android Recenzja
Turtle Beach Stealth Pivot
Turtle Beach Stealth Pivot to...
...innowacyjny kontroler, który wyróżnia się na tle konkurencji możliwością szybkiej transformacji i wbudowanym ekranem. Niestety brak wsparcia dla bezprzewodowego połączenia z konsolami Xbox może być rozczarowujący dla wielu graczy.
Zalety
Świetne wykonanie
Wbudowany bardzo przydatny wyświetlacz
Obracane moduły z przyciskami to oryginalny i ciekawy pomysł
Bardzo dobry chwyt urządzenia
Wystarczający czas pracy na baterii
Długi przewód wysokiej jakości w zestawie
Możliwość grania bezprzewodowo...
Wady
...ale tylko w PC i Android – brak wsparcia dla konsol Xbox i urządzeń Apple
Dość wysoka cena
Dla wielu osób urządzenie to może nie mieć sensu ze względu na swoje zastosowanie
Subiektywnie – zbyt czułe analogi
7.5
Ocena