Zapasy OnePlusa 5T kończą się. W Stanach Zjednoczonych w oficjalnej dystrybucji nie można kupić tego modelu już w ogóle, a strona sklepu z końcówką „.pl” proponuje jedynie wersję z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. To oznacza jedno: nadchodzi OnePlus 6.
Evan Blass, to jeden z tych ludzi, którzy udostępniają w sieci wyniki swoich poszukiwań odnośnie nowych modeli telefonów i tabletów. Tym razem natknął się na zdjęcie OnePlusa 6. Fani marki mogą odetchnąć z ulgą: firma nie zrezygnowała z portu słuchawkowego.
Pomijanie w swych konstrukcjach portu słuchawkowego producenci tłumaczą różnie. Mówią, że to stare rozwiązanie, że dźwięk z USB typu C jest lepszy lub wychodzą z założenia, że uwzględnienie go w projekcie zaburzyłoby całą filozofię porządku wizualnego (tak, Sony). Szczęśliwie OnePlus jeszcze w tym roku opiera się temu trendowi.
You've been **cough cough** good sports with this, so I suppose you do deserve /something/. Just remember: #yousawitherefirst pic.twitter.com/AWCHYZKJJE
— E (@evleaks) March 27, 2018
Na zdjęciu nowy OnePlus 6 wygląda jakby miał na pleckach jakąś teksturę – może to drewno, a może specjalnie polerowany metal? Trudno powiedzieć. Firma kiedyś eksperymentowała z wymienialnymi tylnymi klapkami, ale ta nie wygląda na taką, którą można by odczepić. Reszta elementów na zdjęciu jest rozmazana – rozpoznajemy kontury czytnika linii papilarnych i aparatu. Całość przypomina poprzednie przecieki, ukazujące smartfon również z przodu.
Jest dość prawdopodobne, że OP6 będzie prezentował się właśnie tak jak na zdjęciach powyżej. Teoretycznie, ogólną specyfikację też już znamy.
Na razie nikt nie pisnął nawet słówkiem o dacie premiery, choć spodziewamy się, że nowa konstrukcja OnePlusa powinna zadebiutować w ciągu 2-3 miesięcy. Firma nie może sobie przecież pozwolić sobie na zastój w biznesie!
https://www.tabletowo.pl/2018/02/04/opinia-recenzja-test-oneplus-5t-sandstone-white/
źródło: @evleaks przez AndroidPolice