Recenzja Samsunga Galaxy J5 (2016)

Godny polecenia smartfon ze średniej półki

DZIAŁANIE, OPROGRAMOWANIE

Samsunga Galaxy J5 (2016) trudno nazwać urządzeniem dla maniaków cyferek. Moc obliczeniową dostarcza, nieśmiertelny dla niektórych firm, 32-bitowy układ Qualcomm Snapdragon 410 MSM8916. Cztery rdzenie ARM Cortex A53 mogą być taktowane zegarem od 200 do 1190MHz, a całość dopełnia grafika Adreno 306 o częstotliwości taktowania 200-400MHz. Oprócz tego Koreańczycy zadbali o obecność 2GB LPDDR3 RAM.

Wydajność w grach jest przeciętna. Adreno 306 w połączeniu z ekranem HD daje sobie radę z prawie wszystkimi tytułami, ale są one uruchamiane w niskich ustawieniach grafiki – decydując się na telefon w tej cenie moglibyśmy oczekiwać czegoś więcej. Wielka szkoda, że Samsung nie zdecydował się na zastosowanie wydajniejszych SoC, np. Snapdragona 430. Mimo wszystko Galaxy J5 (2016) sprawdzi się do niedzielnej rozgrywki w przeciętne gry ze Sklepu Play. Poniżej znajdziecie również wyniki w testach syntetycznych. Na pochwałę zasługuje fakt, że smartfon nie nagrzewa się przy dłuższym, intensywnym użytkowaniu – w skrajnych przypadkach stawał się jedynie trochę ciepły.

Benchmarki:
AnTuTu: 27500
Quadrant: 13657
Geekbench
Single-Core: 472
Multi-Core: 1440
CPU Prime Benchmark: 5220
3D Mark
Ice Storm Extreme: 2626
Ice Storm Unlimited: 4397
Slingshot (ES 3.0):

Preinstalowany na pokładzie jest Android 6.0.1 Marshmallow z nakładką Touchwiz w najnowszej odsłonie znanej z Galaxy S7. Znajdziemy tutaj kilka funkcji, całość wygląda estetycznie, trudno cokolwiek poważnego zarzucić oprogramowaniu. Jedyne zastrzeżenia można mieć do samej szybkości działania. O ile płynność działania wypada wzorcowo, o tyle tempo uruchamiania niektórych aplikacji woła o pomstę do nieba – największy problem sprawiało telefonowi uruchomienie… dialera. O dziwo, przy bardziej wymagających programach smartfon magicznie przyspieszał. Mam nadzieję, że ta niedoróbka zostanie naprawiona przy okazji najbliższej aktualizacji.

2GB RAM pozwalają na komfortową wielozadaniowość. W tle możemy mieć otwartych kilka aplikacji, a telefon pozostawi je otwarte i nawet nie zwolni – w tym temacie czuć zmiany na lepsze względem poprzedniej generacji Galaxy J. Niestety, nie mamy tutaj trybu pracy w wielu oknach, a szkoda, bo taka powierzchnia robocza aż prosi się o lepsze wykorzystanie. W przeciwieństwie do poprzednika nowy model oferuje kilka funkcji. Pozytywna sprawa, aczkolwiek należy pamiętać, że zwiększa to również zapotrzebowanie na zasoby.

Funkcje dostępne w Galaxy J5 (2016):

  • Obsługa jedną ręką – zmniejszenie powierzchni roboczej (szybkie, trzykrotne kliknięcie przycisku Home) lub przesunięcie klawiatury na lewo lub prawo,
  • Inteligentne powiadomienie – w przypadku nieodczytanych powiadomień, kiedy sięgniemy po telefon, zaczyna on wibrować,
  • Łatwe wyciszenie – obracając smartfon wyciszamy wszystkie dźwięki,
  • Szybkie uruchomienie aparatu – dwukrotne naciśnięcie klawisza Home otwiera aplikację aparatu,
  • Motywy,
  • Tryb ekstremalnego oszczędzania baterii,
  • Smart Menedżer – oferuje dokładne statystyki na temat baterii, pamięci wbudowanej oraz RAM, a pozwala także na usuwanie niepotrzebnych plików z urządzenia.

Samsung Galaxy J5 (2016) ma 16GB pamięci wbudowanej, a z tego do naszej dyspozycji zostaje 11,09GB. Na pokładzie nie zabrakło także slotu kart microSD do 128GB. Mimo że Android Marshmallow pozwala na stosowanie kart pamięci jako części pamięci wbudowanej, to Koreańczycy nie zdecydowali się na wykorzystanie tej możliwości. Z tego względu bez jakiejkolwiek ingerencji nie jesteśmy w stanie przenosić całych aplikacji na microSD.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
– szybkość ciągłego odczytu danych: 146,36 MB/s,
– szybkość ciągłego zapisu danych: 71,77 MB/s,
– szybkość losowego odczytu danych: 20,85 MB/s,
– szybkość losowego zapisu danych: 11,49 MB/s.

Moduły łączności:

  • Jakość rozmów: urządzenie świetnie sprawdzi się do rozmów – mikrofon dobrze „zbiera” nasz głos, rozmówcy nie skarżyli się na jakość, a głośnik oferuje niezłą głośność maksymalną, choć czasami można stwierdzić, że powinna być trochę wyższa,
  • LTE: smartfon dobrze znajduje zasięg i prawie nierealne jest, abyśmy mieli problemy z łącznością ze światem – tutaj J5 (2016) wypada zadowalająco,
  • WiFi: siła sygnału metr od routera: -36dB, dziewięć metrów dalej: -74dB,
  • GPS: telefon szybko łapie fixa, bezproblemowo nawiguje także przy nawigacji offline,
  • NFC: jest na pokładzie, pozwala na przesyłanie plików i mobilne płatności,
  • Bluetooth: działa OK.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU

Samsung Galaxy J5 (2016) jest wyposażony w pojedynczy głośnik multimedialny, który został umieszczony z tyłu telefonu, tuż obok „oczka” aparatu. Jakość wydobywającego się z niego dźwięku jest przeciętna. Wynika to również z samego zlokalizowania, ale pochwalić należy odpowiednio wysoką głośność maksymalną. Niestety, w tej kategorii model Koreańczyków wypada podobnie do większości rywali.

samsung-galaxy-j5-2016-recenzja (9)

Na wyjściu słuchawkowym jakość audio stoi na dobrym poziomie. Jest to „średniak” i jeżeli w tej klasie będziemy go oceniać, to J5 (2016) zasługuje na bardzo dobrą ocenę. Wśród opcji dodatkowych znajdziemy Adapt Sound (personalizacja dźwięku), Sound Alive+ (efekt dźwięku przestrzennego) oraz Wzmacniasz lampowy (symuluje jego brzmienie). Nieźle wypada także jakość rejestrowanego dźwięku w aplikacji dyktafonu.

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie. Moduły łączności. Jakość dźwięku
  3. Aparat. Bateria. Podsumowanie