Choć kiedyś było inaczej, dziś marka Philips zupełnie nie kojarzy się już ze smartfonami czy tabletami. Sytuacja ta do pewnego stopnia zmienić ma się w przyszłym roku. Już w pierwszych jego miesiącach na rynku pojawią się nowe urządzenia z tym kultowym logo.
Tablety i smartfony Philips powrócą
Pierwszym urządzeniem, którym holenderska marka przywita się z użytkownikami w Indiach, może jednak okazać się nie smartfon, lecz tablet. Konkretnie w sieci pojawiły się pierwsze, szczątkowe informacje na temat modelu Philips Pad Air.
Sądząc po nazwie, można przypuszczać, że będzie to reprezentant kategorii wyjątkowo smukłych tabletów. Fragmenty nieoficjalnej specyfikacji wskazują zaś na to, że bez dwóch zdań będzie to tablet z niższej półki cenowej. Jego sercem ma być mianowicie typowo budżetowy, 8-rdzeniowy procesor Unisoc T606, wykonany w procesie technologicznym 12 nm i cechujący się częstotliwością taktowania sięgającą maksymalnie 1,6 GHz.
Chipsetowi towarzyszyć będą tylko 4 GB RAM, a na pliki użytkowników czekać będzie wbudowany magazyn danych o pojemności 128 GB. Oprócz tego w środku zainstalowany zostanie jeszcze akumulator o pojemności 7000 mAh, który obsłuży szybkie ładowanie z mocą maksymalnie 18 W.
Dopełnieniem całości ma być wyświetlacz o bliżej nieokreślonej przekątnej, ale rozdzielczości 2K i częstotliwości odświeżania 90 Hz. Przynajmniej na takie dane techniczne wskazuje tipster Paras Guglani.
Powrót marki Philips na rynek mobilny już w 2026 roku
Tablet Philips Pad Air ma zadebiutować na rynku w pierwszym kwartale 2026 roku. Wraz z nim – choć niekoniecznie dokładnie w tym samym momencie – pojawić mają się jeszcze inne tablety, smartfony, a nawet laptopy i smartwatche z logo marki Philips.

Oczywiście, jak to zwykle bywa w przypadku tego typu marek, holenderski Philips daje tylko prawo do posługiwania się nazwą. Daje je konkretnie indyjskiej firmie Zenotel. Z tego też powodu debiut tych urządzeń poza krajem ze stolicą w Nowym Delhi wydaje się w tym momencie mało prawdopodobny.







