Współczesne klawiatury występują w wielu różnych rozmiarach i stylach. Od osobistych preferencji zależy, czy wolimy proste biurowe rozwiązanie z pełnym zestawem klawiszy czy gamingowy sprzęt bez sekcji numerycznej, za to z podświetleniem RGB. Nowa klawiatura koncepcyjna Google wykracza jednak poza wszelkie schematy.
Japońskie klawiatury Google
Choć cztery lata to za mało, żeby mówić o długiej tradycji, to warto mieć jednak na uwadze fakt, że japoński oddział Google projektuje nietypowe klawiatury nieprzerwanie od 2021 rok. Akcesoria, które wyglądają jak spóźniony żart primaaprilisowy, raz przypominają długą linijkę, a raz wielkiego precla – i są sposobem firmy na świętowanie dnia klawiatury.
Tym razem – zamiast inspirować się szkolnymi przyborami czy gastronomią – postanowiono sięgnąć po relikt z poprzedniego stulecia. Jako że nie mogło być to coś oczywistego jak maszyna do pisania, sięgnięto po… klasyczny telefon.
The Gboard Dial Version – klawiatura z tarczą
Osoby pamiętające XX wiek z pewnością kojarzą obraz telefonu stacjonarnego z tarczą numerową. Dla tych, którzy nie mieli możliwości przeżyć tych czasów, należy się szybkie wyjaśnienie – zamiast wstukiwania numeru cyfra po cyfrze stosowano tarczę, którą obracało się zgodnie z kierunkiem ruchu zegara. Umieszczając palec w odpowiednim otworze i przekręceniu do bolca ograniczającego dalszy ruch, puszczenie tarczy sprawiało, że urządzenie zwierało linię telefoniczną zgodnie z wybraną cyfrą. I tak aż do momentu wykręcenia całego numeru. Wraz z przejściem na elektroniczne telefony i centrale telefony z tarczą zostały wyparte z rynku.
Na podobnej zasadzie działa nowa, wyjątkowa klawiatura Gboard Dial Version. Wysyłanie impulsów zastąpiono bardziej współczesnymi czujnikami, wysyłającymi sygnał przez USB, jednak sposób wprowadzania jest taki sam – obracamy tarczę palcem aż do spotkania ogranicznika i puszczamy. Na obudowie znalazło się miejsce na osiem tarcz oraz jeden obrotowy „enter”.

Żeby było jeszcze bardziej retro, częścią zestawu jest również specjalna podstawka – nie służy jednak do odkładania słuchawki. Zamiast tego można na niej położyć myszkę w trakcie prowadzanie wideorozmowy, aby wyłączyć kamerkę internetową. Czy są to praktyczne rozwiązania? Ani trochę. Czy ciekawe? Jak najbardziej.
Jak zawsze w przypadku klawiatur Gboard warto podzielić się jedną złą i jedną dobrą informacją. Zła – zestaw nie zostanie wprowadzony do sprzedaży. Dobra – możecie złożyć sobie akcesorium sami.
Całą wiedzę potrzebną do zbudowania Gboard Dial Version, wraz z modelami 3D, projektem PCB i listą części znajdziecie na platformie GitHub.