Grafika tytułowa gry Ghostrunner

Co łączy Ghostrunner i Battlefield? To proste: są teraz za darmo!

Od początku nowej generacji, wielkie korporacje marzą, żebyśmy jako gracze płacili za gry ponad 300 złotych od sztuki, najlepiej jeszcze przed jej oficjalną premierą. Są to jednak czasy wyjątkowe, ponieważ granie jednocześnie nigdy nie było tak tanie jak teraz. Za niektóre gry nawet nie musicie płacić w ogóle, jeśli traficie na odpowiednie promocje – tak jak teraz w przypadku polskiego Ghostrunnera oraz ostatniego Battlefielda V!

Biegnij i tnij, czyli Ghostrunner

Jeżeli jesteście właśnie na urlopie, to czym prędzej skierujcie swoje kliki w stronę Steama. Tam możecie za darmo zagrać w Ghostrunner, aż do 4 sierpnia, godz. 19:00. To polska gra, która okazała się niespodzianką na skalę światową, i to na dwa miesiące przed premierą Cyberpunka 2077.

Sam tytuł to niesamowicie szybki slasher z pierwszoosobową kamerą. W tej grze liczy się przede wszystkim refleks gracza oraz zdolność do szybkiej nauki nowych mechanik. To niesamowicie trudna, a przy tym satysfakcjonująca rzeź w cyberpunkowym settingu, która podstawowe założenia czerpie z Mirror’s Edge, dorzucając do tego fantastyczną kontrolę nad bohaterem i jego kataną.

Zdecydowanie warto dać tej polskiej grze szansę, ponieważ nawet jeśli nie opanujecie jej wszystkich tajników w ponad jeden dzień, to wyrwać już ją można za mniej niż 100 złotych. Jest to pozycja wysokiej próby, indyk który stanął w szranki z największymi produkcjami wychodzącymi w 2020 roku i wyszedł z tej bitwy obronną ręką.

Zdecydowanie TOP 3 najlepszych gier wyprodukowanych w Polsce, tak dobry jest Ghostrunner!

Jeszcze więcej strzelania za darmo!

Jeżeli jakimś cudem nie interesowaliście się jeszcze subskrypcją Amazon Prime Gaming, być może to jest właściwy moment. Usługa oferuje 7-dniowy, bezpłatny okres próbny, a po podpięciu karty płatniczej, możecie zgarnąć Battlefield 1 oraz Battlefield V na platformę Origin całkowicie za darmo!

A to jest Szarik - pies robot w Battlefield 2042. Każda dobra gra przecież musi teraz mieć pieska
A to jest Szarik – pies robot w Battlefield 2042. Każda dobra gra przecież musi teraz mieć pieska

Dwie strzelanki od Electronic Arts po ulicy nie chodzą, a po zgarnięciu gier na platformę Origin, możecie od razu anulować subskrypcję tak, by Jeff Bezos przypadkiem nie pobrał z Waszej karty żadnych środków. Osobiście nie jestem wielkim fanem franczyzy Elektroników, ale być może jest to świetny moment na wejście do serii przed premierą Battlefield 2042.