50 mln zł kary dla Plusa. Zachciało mu się pobierać dodatkowych opłat za streaming

A teraz Plus pójdzie do kąta i zastanowi się nad swoim zachowaniem. Na operatora nałożono karę w wysokości 50,63 mln zł. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest nieubłagany.

Niemiłe złego początki

Plus musi niezbyt miło wspominać dzień, w którym jeden z użytkowników sieci złożył na operatora skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W latach 2013-2018 sieć miała brzydki zwyczaj doliczania dodatkowych opłat za korzystanie z internetowych serwisów streamingowych. Niezależnie od tego, czy abonent miał wykupiony pakiet internetowy, czy też nie, Plus obciążał rachunek klienta kwotą 40 groszy za minutę transmisji audio lub wideo. A to wszystko w pakietach Bezpieczny internet, Nielimitowany internet (czujecie tę ironię?) oraz Pakiet non stop.

Co dziwne, te dodatkowe opłaty nie były wyszczególniane na fakturze. Można je było znaleźć jednak w tabeli Połączenia i SMS-y wykonane w kraju.

UOKiK słusznie stwierdził, że Plus powinien udostępniać dostęp do serwisów streamingowych na równych warunkach. Klient nie może być obarczany dodatkowymi kosztami, skoro już płaci za dostęp do internetu i być może za usługę strumieniowania, a o dodatkowych opłatach dowiaduje się dopiero z bilingu.

„W toku postępowania potwierdziliśmy, że abonenci nie mogli w pełni korzystać z pakietu, ponieważ ponosili nieuzasadnione opłaty. Wiele osób zawierając umowę było przekonanych, że będą mogli korzystać z wykupionej transmisji danych”

– Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.

50 634 687 zł kary

Zgodnie z decyzją UOKiK-u, Plus zapłaci ponad 50 milionów złotych kary. Ponadto operator jest zobowiązany opublikować na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych oświadczenie wraz z linkiem do rozstrzygnięcia urzędu. W ten sposób o decyzji powinna dowiedzieć się wystarczająca grupa ludzi. Mogą oni powołać się na powyższą decyzję podczas składania reklamacji, w której mogą żądać zwrotu opłat, poniesionych na powyższych zasadach.

Na razie nie będzie to możliwe, póki decyzja nie stanie się prawomocna. Plus ma jeszcze czas na odwołanie się od niej do sądu.

źródło: wirtulnemedia.pl