Karta podarunkowa Netflix 60 złotych

Netflix zadłuży się na 2 miliardy dolarów. Pieniądze zainwestuje w kolejne oryginalne produkcje

Trudno chyba zaprzeczyć, że wśród serwisów strumieniujących wideo, Netflix ma największe zasoby seriali i filmów produkowanych na zlecenie. Liczba osób korzystających z tej platformy wciąż wzrasta, ale firma nie zamierza bezczynnie czekać, aż konkurencja zacznie nadrabiać zaległości. Żeby nadal dynamicznie rozwijać swoją ofertę, planuje pożyczyć pieniądze, które przeznaczy na tworzenie kolejnych treści.

Pytanie tylko: po co pożyczać pieniądze, które Netflix mógłby wyizolować ze swoich dochodów? W końcu firma warta jest ponad 150 miliardów dolarów – chyba znalazłyby się ze dwa „wolne” miliardy na poczet nowych, ciekawych produkcji? Cóż – i tak, i nie.

Kapitał spółki ma być wykorzystywany w inny sposób, zaś pieniądze pozyskane drogą swoistej pożyczki za pomocą operacji na papierach wartościowych, mają posłużyć na finansowanie „ogólnych celów korporacyjnych”. Obejmują one „zakup treści, produkcję i rozwój, nakłady kapitałowe, inwestycje, kapitał obrotowy, potencjalne przejęcia oraz inwestycje strategiczne”.

W swoim raporcie finansowym z wynikami za III kwartał bieżącego roku, Netflix podkreślał, jak ważne dla platformy jest dalsze dostarczanie wysokiej jakości treści oryginalnych oraz wprowadzanie na rynek nowych marek.

https://www.tabletowo.pl/2018/10/02/uzytkownicy-netflixa-niedlugo-sami-zadecyduja-jakie-losy-czekaja-bohaterow-filmow-i-seriali/

Firma zapewne przygotowuje się powoli do wielkiego wejścia kolejnego ważnego gracza na rynek usług strumieniowania wideo – wszak Disney zamierza ruszyć z własnym serwisem VoD i już od początku będzie dość mocno konkurencją ze względu na bogaty wybór produkcji powstałych przez dziesiątki lat oraz ważne marki filmowe pokroju Gwiezdnych Wojen czy superbohaterskiego uniwersum Marvela.

Pieniądze pozyskane na rozwój na pewno się zwrócą, a pozwolą jeszcze przed rozwinięciem się serwisu Disney’a na szybki skok jakościowy i ilościowy Netflixa w temacie oferowanych treści oraz liczby subskrybentów, której wzrost będzie za niedługo powoli się stabilizować.

https://www.tabletowo.pl/2017/08/09/netflix-bez-bajek-disneya/

źródło: Netflix przez Engadget