Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do widoku ludzi przemieszczających się po ulicach miast za pomocą wynajętych rowerów, więc czas na elektryczne hulajnogi. Lime, czyli amerykański startup wspierany przez Google i Ubera, mający swoje floty rowerów, hulajnóg i skuterów w różnych miastach w Stanach Zjednoczonych i Europie, otwiera swoją działalność w Polsce. Firma rozpoczyna od Wrocławia.
Na stronach Rzeczpospolitej oraz Business Insider Polska pojawiły się krótkie informacje dotyczące rozpoczęcia działalności Lime w Polsce. Zgodnie z wypowiedzią Marka Łusiaka, dyrektora generalnego Lime w Polsce, rozwój usług tego startupu w naszym kraju będzie zależny od przyjęcia w miastach pilotażowych.
„W zależności od adaptacji wśród użytkowników i współpracy z miastem będziemy stopniowo rozszerzać flotę.”
– Marek Łusiak, Lime Polska
Wystarczy zainstalować aplikację (na Androida i iOS), żeby zorientować się, gdzie oprócz Wrocławia znajdziemy elektryczne hulajnogi z logo przekrojonej limonki. Najprawdopodobniej bazy Lime znajdą się również w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu i Krakowie.
Ceny wydają się być zbliżone do europejskich stawek – zgodnie z informacjami AntyWeb, za minutę jazdy zapłacimy 50 gr, po uprzednim odblokowaniu pojazdu za 2 zł. Apka łatwo łączy się z Apple Pay (na razie Google Pay brak), można ją też podpiąć do karty płatniczej pomijając ten standard płatności. Od czasu do czasu w aplikacji będą pojawiać się promocje, dzięki którym zyskamy dodatkowe środki na konto – na przykład za polecenie komuś aplikacji.
Ciekawe, czy Lime w Polsce się przyjmie. Biorąc pod uwagę to, że nie boimy się wypożyczać rowerów podczas miejskich eskapad, elektryczne hulajnogi mogą być dla nich ciekawą alternatywą. Jednak byłoby chyba trochę łatwiej dla Lime, gdyby firma zdecydowała się na uruchomienie usług na wiosnę – przed nami ostatnie dni znakomitej pogody, po których temperatury i aura mogą nie zachęcać do przejażdżek hulajnogą.
https://youtu.be/fMmcSF4D-Ms
źródło: Rzeczpospolita, Business Insider dzięki AntyWeb
