HTC U12+ (fot. HTC)

Dlaczego HTC U12+ nie nazywa się HTC U12 i nie ma bezprzewodowego ładowania? HTC wyjaśnia

Premiera HTC U12+ już za nami, ale kurz po niej jeszcze nie opadł, gdyż cały czas pojawiają się kolejne, nowe informacje na temat tegorocznego flagowca Tajwańczyków. Tym razem dotyczą one kwestii, o które dość często pytacie: dlaczego smartfon nie nazywa się po prostu HTC U12 i nie ma bezprzewodowego ładowania?

Pierwsze z pytań nigdy by się nie pojawiło, gdyby nie fakt, że HTC od razu zaprezentowało HTC U12+, podczas gdy najpierw – patrząc przez pryzmat HTC U11 i HTC U11+ – spodziewalibyśmy się premiery HTC U12. Producent nie zamierza jednak wypuszczać na rynek takiego modelu. Dlaczego więc tegoroczny flagowiec nazywa się właśnie tak, a nie inaczej?

Jak wytłumaczył serwisowi Android Headlines sam zainteresowany, po długich dyskusjach i analizach zdecydowano się na nazwę „HTC U12+” głównie z dwóch powodów. Patrząc bowiem przez pryzmat specyfikacji i gabarytów smartfona, okazuje się, że parametry są zbliżone do flagowców konkurencji z dopiskiem „Plus”, a rozmiarem urządzenie też nie jest wiele mniejsze od większości z nich. HTC chce, żeby HTC U12+ był porównywany właśnie do tych modeli, a nie do ich wersji podstawowych.

Kolejną kwestią, która wywołała sporo kontrowersji, jest brak bezprzewodowego ładowania. Jest to o tyle zaskakujące, że HTC U12+ ma szklane plecki i mógłby je oferować. Dlaczego więc HTC zdecydowało się nie implementować tej technologii? Cóż, producent tłumaczy, iż nie czuł (tj. nie był przekonany), że zastosowanie tego rozwiązania przyniesie korzyści użytkownikom, biorąc pod uwagę kompromisy, na jakie musiałby pójść. Brzmi znajomo? OnePlus mówił dokładnie tak samo w kontekście OnePlus 6.

Jako argument HTC podaje fakt, że dodanie niezbędnych cewek sprawiłoby, iż HTC U12+ stałby się grubszy (choć to zabawne, bo i bez nich jest i tak grubszy od HTC U11+). Do tego technologia ta cały czas nie jest dobrze rozwinięta i jest zwyczajnie powolna, znacznie wolniejsza od szybkiego ładowania „po kablu”. A żeby tego było mało, aby ładować smartfon bezprzewodowo, należy położyć go na specjalnej ładowarce, z której urządzenie może się ześlizgnąć i przestać ładować. W związku z powyższym, HTC uznało, że Quick Charge 3.0 powinno przynieść więcej korzyści użytkownikom (odpowiednia ładowarka znajduje się w pudełku).

Przekonuje Was powyższa argumentacja? Ja muszę przyznać, że tak, chociaż w drugim przypadku jest ona powtarzana przez każdego producenta, któremu zarzuci się brak ładowania bezprzewodowego.

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2018/05/23/htc-u12-plus-pierwsze-wrazenia/

Źródło: Android HeadlinesAndroid Headlines