Microsoft Launcher wychodzi z fazy beta

Mój redakcyjny kolega Grzegorz pisał już o najnowszych planach Microsoftu wobec platform iOS i Android. Na obu pojawić się miała przeglądarka Edge (co zresztą stało się wczoraj), a Arrow Launcher z kilkoma zmianami przemianowany miał zostać na Microsoft Launcher. Gigant z Redmond najwidoczniej pracuje pełną parą, ponieważ ten drugi wychodzi właśnie z fazy beta.

Arrow Launcher to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych programów uruchamiających dostępnych w sklepie Google Play. Trudno się dziwić takiej sytuacji – nie można propozycji Microsoftu odmówić ani dobrego pomysłu na ekran domowy Androida, ani staranności przy wykonywaniu swojej pracy. Sam swego czasu byłem zadowolonym użytkownikiem Arrowa. Co prawda w poszukiwaniu czegoś bardziej minimalistycznego, przeniosłem się na Smart Launchera, ale nie mogę jednak odmówić propozycji giganta z Redmond pewnego uroku.

Arrow Launcher jednak, chociaż tylko „w teorii”, oficjalnie jest już wspomnieniem. Dokładnie tak, jak zapowiedział Joe Belfiore na swoim Twitterze – Arrow Launcher przemianowany został już na Microsoft Launcher, który to rozpoczął wychodzenie z fazy beta.

Nie tylko nazwa została zmieniona. Podstawowa funkcjonalność co prawda pozostała bez większych zmian, ale znacznemu odświeżeniu uległa szata graficzna. Jest prościej i jakby bardziej „microsoftowo”. Reszta bez poprawek: po lewej od standardowego pulpitu znajdziecie swój własny, personalizowany strumień wiadomości, do którego używania przyda Wam się microsoftowe konto, a pociągając od dołu wyciągnięcie belkę z najważniejszymi przełącznikami ustawień. Wszystkie opcje personalizacji (w tym obsługa motywów i zestawów ikon) są na swoim miejscu, a nowa funkcja synchronizacji plików z komputerem zdaje się działać bez zarzutów.

Microsoft Launcher (fot. Tabletowo.pl)

Nowy-stary Microsoft Launcher pobrać możecie ze sklepu Google Play, gdzie widnieje jeszcze jako wersja preview (3.8.1…). Po pobraniu jednak instaluje się jako stabilna wersja 4.1.0… To trochę dziwna sytuacja, będąca najpewniej niedopatrzeniem Microsoftu. W każdym razie, jeśli szukacie interesującego rozwiązania w kwestii swoich ekranów domowych, moim zdaniem warto rzucić okiem na propozycję amerykańskiego koncernu.

Źródło: Android Police