Na 16 października Huawei zaplanował konferencję, podczas której planuje zaprezentować Mate 10 i Mate 10 Pro. Oprócz tego, spodziewamy się również premiery Mate 10 Lite, ale osobiście wątpię, że producent cokolwiek o nim wspomni – raczej po prostu smartfon trafi do sprzedaży, bez większej pompy. I zainteresowani już mogą przymierzać się do jego zakupu, ponieważ właśnie dowiedzieliśmy się, ile trzeba będzie zapłacić za ten model w Polsce.
Przypomnijmy jednak najpierw, że Evan Blass podawał swego czasu, że w Europie Huawei Mate 10 Lite ma kosztować 379 euro, czyli równowartość ~1630 złotych. Chwilę temu z kolei rzuciła mi się w oczy informacja, że smartfon w jednym z holenderskich sklepów kosztuje 349 euro, tj. ~1500 złotych. Różnica teoretycznie niewielka, ale każdy wolałby przecież zapłacić mniej – to oczywiste.
I choć zdarza się to raczej rzadziej niż częściej, to na Huawei Mate 10 Lite w Polsce trzeba będzie wydać właśnie około 1500 złotych. Piszę „około”, ponieważ smartfon uwzględnił w swoim cenniku na razie tylko jeden z naszych operatorów komórkowych, a dokładniej mówiąc Plus. W zależności od oferty, urządzenie kosztuje u niego od 1465 do 1489 złotych (brutto). Wynika z tego, że należy spodziewać się sugerowanej ceny w wysokości 1499 złotych.
Oczywiście wcale nie musi to się potwierdzić, ale Plus już kilka razy przedwcześnie umieszczał w swoich cennikach nowe smartfony, zanim jeszcze pojawiły się one oficjalnie na polskim rynku, i za każdym razem podana przez operatora cena zgadzała się z ogłoszoną później (sugerowaną) przez producenta. No chyba, że Zielony planuje sprzedawać Mate 10 Lite ze stratą.
Jeżeli jednak smartfon rzeczywiście zadebiutuje na polskim rynku z ceną na poziomie 1499 złotych, to będzie to naprawdę świetna oferta. Przypomnijmy bowiem, że urządzenie zaoferuje m.in. w 5,9-calowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+ (2160×1080 pikseli, 409 ppi), ośmiordzeniowy (4x ARM Cortex-A53 2,36 GHz + 4x ARM Cortex-A53; 16 nm) procesor HiSilicon Kirin 659 z układem graficznym Mali-T830 MP2, 4 GB RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej (+microSD), NFC, czytnik linii papilarnych oraz podwójny aparat zarówno na tyle (16 Mpix + 2 Mpix), jak i przodzie (13 Mpix + 2 Mpix). Całość ma pracować pod kontrolą systemu Android 7.0 Nougat z nakładką EMUI 5.1 i czerpać energię z niewymiennego akumulatora o pojemności 3340 mAh.
Na koniec przyszła mi jedna myśl, że Huawei może zrobić nam psikusa i wprowadzić do Polski nieco uboższy wariant, z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej i to za niego przyjdzie nam zapłacić 1499 złotych. Mam jednak nadzieję, że taki scenariusz nie będzie miał miejsca (chociaż po akcji z P10 Lite nie można go wykluczyć).
Źródło: Plus przez GSMOnline (dzięki Jax za cynka!), Belsimpel dzięki GSMArena
