Galaxy Note 8 niezbyt długo był jedynym smartfonem z podwójnym aparatem w portfolio Samsunga. Po niespełna dwóch tygodniach od premiery najnowszego Notatnika zadebiutował bowiem kolejny model z dwoma „oczkami” na pleckach – Galaxy J7+.
Smartfon wyposażono w 5,5-calowy, pokryty szkłem 2.5D wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości Full HD, czyli 1080×1920 pikseli, co daje 401 ppi. Jego sercem jest ośmiordzeniowy (8 x ARM Cortex-A53; 16 nm) procesor MediaTek Helio P20 2,39 GHz z układem graficznym Mali-T880 MP2, wspierany przez 4 GB RAM. Na swoje pliki użytkownik dostanie natomiast 32 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 256 GB.
Jeżeli zaś chodzi o aparaty, to jak już wiecie, Galaxy J7+ ma łącznie trzy: dwa na tyle i jeden na przodzie. Na pleckach znalazł się duet 13 Mpix + 5 Mpix i trzeba od razu dodać, że pierwsze z ww. „oczek” ma przysłonę f/1.7, natomiast drugie f/1.9 i zbiera informacje o głębi. Na papierze taka konfiguracja obiecuje dużo i miejmy nadzieję, że teoria przełoży się na praktykę tak, jak oczekiwaliby tego klienci. Na przodzie znalazła się z kolei 16 Mpix kamerka z f/1.9. W obu przypadkach producent zadbał także o obecność pojedynczej diody doświetlającej.
Galaxy J7+ oferuje również czytnik linii papilarnych i Dual SIM oraz funkcję Always On Display. Całość działa pod kontrolą systemu operacyjnego Android Nougat i zasilana jest przez niewymienny akumulator o pojemności 3000 mAh. W sprzedaży pojawią się trzy wersje kolorystyczne: czarna, biało-złota i biało-różowa. Cenę tego modelu ustalono na 12900 bahtów, czyli równowartość ~1400 złotych.
Źródło: Samsung
