fot. Pixabay

Apple namawia swoich dostawców, aby korzystali z zielonej energii

Apple jest znane z tego, że bardzo dba o środowisko. Stworzyło nawet specjalnego robota, który rozbiera na części iPhone’a (nazwano go dość pieszczotliwie, Liam). Koncern z Cupertino nie ogranicza się jednak tylko do siebie i namawia również swoich kontrahentów, żeby i oni przerzucili się na zieloną energię. I robi to bardzo skutecznie.

Apple pochwaliło się, że kolejnych trzech dostawców (Compal Electronics, Sunwoda Electronic Co i Biel Crystal Manufactory Ltd.) wykorzystuje przy produkcji części do jego urządzeń wyłącznie energię, pochodzącą z odnawialnych źródeł. Łącznie w tym gronie jest już siedmiu kontrahentów. Pierwszym, który w pełni przerzucił się na zieloną energię, był natomiast japoński Ibiden.

Jeżeli zaś chodzi o samo Apple, to koncern chwali się, że w swojej działalności w aż 96% polega na energii, pochodzącej z odnawialnych źródeł. Chciałby jednak „dobić” do 100%. I w pewnym sensie może mu się to wkrótce udać, ponieważ w nowym kampusie, którego budowa powoli dobiega końca, wykorzystywana będzie wyłącznie zielona energia, wygenerowana m.in. przez panele słoneczne na dachu.

Dzięki swoim działaniom, Apple już dwa lata z rzędu jest najbardziej przyjazną środowisku firmą z branży tech według Greenpeace (niewiele brakuje do niego również Google i Facebookowi). Koncern bowiem, jak już zostało powiedziane, stara się w jak największym stopniu wykorzystywać energię, pochodzącą ze źródeł odnawialnych. I dobrze, że namawia do tego innych, ponieważ samo nie zmieni świata. Choć jednocześnie nie można mieć na to nadziei, gdyż w innych częściach świata za nic mają ochronę środowiska i zieloną energię.

Źródło: Bloomberg przez AppleInsider, AppleInsider