Mieliśmy już rendery (setki renderów), a także zdjęcia (dziesiątki zdjęć). Teraz przyszła pora na materiał filmowy. Jeszcze trochę, a o nowym smartfonie firmy Apple będziemy wiedzieć więcej niż sam Tim Cook.
Premiera iPhone’a 7 jest już naprawdę blisko, nic więc dziwnego, że przecieki mnożą się jak grzyby pod deszczu. Ostatnio pisałem o powiększeniu baterii we flagowcu kalifornijskiej firmy. A także o tym, że z urządzenia zniknie zapewne fizyczny przycisk służący do wyciszenia iPhone’a.
Mamy kolejne informacje dla spragnionych przecieków na temat iPhone’a 7. Siedem sekund dla iPhone’a 7 – tyle bowiem trwa króciutki filmik zarejestrowany zapewne gdzieś w Chinach. Widać na nim dwie wersje kolorystyczne podstawowego modelu iPhone’a 7 – ciemnoszarą i szarą / srebrną.
Nie widać natomiast nic więcej poza tylną obudową urządzenia. Nie widzimy ani frontu iPhone’a 7, ani też nie wiemy, czy urządzenie w ogóle działa (być może to atrapa). Widać natomiast kamerę na tylnej obudowie urządzenia, co sugerowałoby, że nie mamy do czynienia li tylko z samą obudową smartfonu.
Premiera telefonu we wrześniu. Do tego czasu z pewnością do sieci wycieknie jeszcze sporo materiałów, w tym – być może – więcej nagrań wideo. A potem wszyscy będą mogli mówić, że konferencja Apple, gdzie pokazano iPhone’a 7 była nudna. No bo wszystko wiadomo przed premierą…
Źródło: GSMArena
