Recenzja hybrydowego tabletu Lenovo Miix 2 10

Test hybrydowego tabletu pracującego na Windows 8.1 był dla mnie prawdziwym wyzwaniem – tym bardziej, że jest to mój debiut na łamach Tabletowo.pl. Jeśli chodzi o urządzenia mobilne, moje zaufanie do systemu od Microsoftu jest wciąż mocno ograniczone. Do tej pory nie polubiłem się również z tabletami, które za pomocą podstawki z klawiaturą, przekształcają się w swojego rodzaju laptop.

Lenovo Miix 2 10 załagodził moje uprzedzenia i przekonał nieco do gadżetów tego typu. Nie obyło się oczywiście bez wad, ale po testach moje nastawienie do hybrydowych tabletów jest zdecydowanie bardziej przyjazne.

mix2_1

Parametry techniczne Lenovo Miix 2 10:

  • czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3740
  • Windows 8.1
  • 2GB pamięci RAM
  • aparat 5 Mpix
  • kamerka przednia 2 Mpix
  • 64GB pamięci wewnętrznej
  • 10,1-calowy wyświetlacz Full HD (1920 x 1200)
  • wymiary:
    tablet: 260,9 mm x 173,2 mm x 9,2 mm
    stacja dokująca: 260,9 mm x 183,4 mm x 7,0 mm
  • port miniHDMI
  • port microUSB do transferu danych
  • zintegrowane złącze USB 2.0 (w stacji dokującej)
  • czytnik kart microSD
  • wspólne gniazdo słuchawek i mikrofonu

Zawartość pudełka:

  • tablet Miix 2 10
  • podstawka z klawiaturą
  • zasilacz (18 W, 12V)
  • instrukcja

Obudowa

mix2_6

Tydzień temu, podczas unboxingu, wyraziłem niepokój związany z podatnością urządzenia na rysy. Dziś już niestety wiem, że nie był on nieuzasadniony. Tworzywo, z którego wykonano zarówno pokrywę górną tabletu, jak i podstawkę z klawiaturą, rysuje się niezwykle łatwo. Tablet, a więc urządzenie mobilne, bardzo często zmienia swoje miejsce, dlatego dłuższe użytkowanie Miix 2 10 na pewno szybko zaowocuje mniejszymi lub większymi zarysowaniami. Konstrukcja gadżetu jest natomiast bardzo sztywna i wystarczająco “twarda”. Nawet mniej ostrożni użytkownicy, często przenoszący urządzenie w plecaku, nie powinni się martwić o wyginanie się obudowy lub jakiekolwiek wgniecenia. Jeden z naszych czytelników zastanawiał się w komentarzach pod zapowiedzią testu czy istnieje możliwość zarysowania ekranu o część z klawiaturą. Mimo że kilkukrotnie zdarzyło mi się przez przypadek wytrącić tablet z podstawki, nic takiego nie miało miejsca i wydaje mi się, że jest to raczej mało prawdopodobne.

Ładowarka

Jeśli oglądaliście filmik z unboxingu, który kilka dni temu pojawił się na Tabletowo.pl razem z zapowiedzią testów Miix 2 10, wiecie już, co znajdziemy w pudełku. Oprócz tabletu w zestawie jest również specjalna podstawka z klawiaturą, dzięki której nowe urządzenie od Lenovo możemy potraktować również jako przenośny netbook. W pudełku znajdziemy również zasilacz. Było to dla mnie małe zaskoczenie, ponieważ przyzwyczaiłem się już do ładowania mobilnych urządzeń za pomocą gniazda microUSB. Na szczęście nadal możemy skorzystać z takiego rozwiązania. Z lewej strony umiejscowiony został port microUSB. Niestety odpowiedni kabel będziemy musieli zorganizować sobie na własną rękę.

Porty i przyciski

mix2_2

mix2_5

Oprócz portu microUSB na obudowie znajdziemy również gniazdo słuchawkowe oraz port microHDMI. Obok nich umieszczono zamykaną klapkę, po otwarciu której naszym oczom ukaże się slot na kartę pamięci microSD. W wersji 3G prawdopodobnie obok pojawi się również miejsce na kartę microSIM. Jeśli często wyjmujecie kartę pamięci ze swoich urządzeń mobilnych, przenosząc ją do innych gadżetów, polecam uważać na “klapkę”, która zamyka nasze sloty. Haczyki nie wyglądają zbyt solidnie i jeśli same się nie wyrobią, to ich żywot z pewnością może skrócić nasza nieuwaga, kiedy “zamknięcie” pozostaje otwarte. Po lewej stronie obudowy znajdziemy również włącznik. W tym samym miejscu z prawej są przyciski “+” oraz “-”, z pomocą których będziemy mogli regulować głośność urządzenia. U góry umieszczono również mikrofon. Na dole znajdziemy gniazdo, z pomocą którego tablet łączy się ze swoją podstawką.

Dźwięk

Po obu stronach znajdują się również głośniki. Tablet pozytywnie zaskoczył mnie maksymalnym poziomem głośności. Myślę, że w razie potrzeby bez problemu obejrzymy film z pomocą urządzenia bez konieczności podłączania słuchawek, ciesząc się dostatecznie wysoką głośnością. Sama jakość dźwięku pozostawia nieco do życzenia. Niestety, jeśli chodzi o słuchanie muzyki, najlepszym rozwiązaniem będą słuchawki. Głośniki słabo radzą sobie z niskimi tonami, dlatego o basowych dźwiękach możemy właściwie zapomnieć. Kiedy w odsłuchiwanych utworach pojawia się więcej ścieżek, a głośność urządzenia znajduje się na maksymalnym poziomie, da się również słyszeć nieznaczne charczenie. Sytuacja zmienia się nieco po podłączeniu ekranu do podstawki. Tam znajduje się kolejny głośnik, który nieco poprawia jakość odtwarzanego dźwięku, przynajmniej jeśli chodzi o niskie tony. Miix 2 z pewnością nie dołączy do grona gadżetów dla audiofilów. Jeśli jednak głośność podczas użytkowania tabletu bez słuchawek jest dla was ważniejsza od jakości dźwięku, małe głośniczki JBL powinny sprostać oczekiwaniom. Warto również dodać, że korzystając ze słuchawek (AKG K518), jakość odtwarzanej muzyki była naprawdę dobra.

Ekran + klawiatura

Klawiatura dołączona do tabletu przeistacza nasze urządzenie w mały, poręczny laptop. Niestety, w moim odczuciu nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Oczywiście fizyczna klawiatura na pewno lepiej niż wirtualny, dotykowy odpowiednik, sprawdzi się podczas pisania dłuższych tekstów, jednak kupowanie Miix 2 z myślą o wykorzystywaniu go częściej jako komputera niż tabletu nie jest najlepszym pomysłem. Osobiście korzystam z tabletu w podróży lub w miejscach, gdzie wygodne rozłożenie się z komputerem nie jest możliwe. Klawiatura dołączona do Miix 2 wymaga od nas stabilnego podłoża. Korzystanie z tabletu w wersji z podstawką w pozycji leżącej lub “na kolanie” bardzo często powodowało “rozpięcie” urządzeń. Pół biedy, jeśli było to chwilowe rozłączenie, które po prostu przez kilka sekund uniemożliwiało pisanie. Niestety kilka razy gwałtowny ruch lub przypadkowe zahaczenie ekranu powodowały bardziej gwałtowne odpięcie się klawiatury, która tylko w określonej pozycji stabilnie trzyma się ekranu za pomocą magnesów. Tablet bardzo łatwo wpina się w podstawkę. Magnesy szybko “łapią” w odpowiednich miejscach, dzięki czemu nie musimy za każdym razem  “poprawiać” ekranu, żeby całość prawidłowo się połączyła. Jeśli jest to konieczne, wystarczy delikatny ruch w lewo lub w prawo. Podczas podłączania klawiatury nie zauważyłem również szczególnych problemów z działaniem systemu.  Dużą wadą jest niestety kąt odchylenia tabletu od klawiatury, czyli 115 stopni. Jest to jedyne możliwe położenie ekranu, co niestety nie zawsze odpowiada pozycji, w jakiej siedzimy lub trzymamy urządzenie. Odniosłem również wrażenie, że ekran w najbardziej optymalnym położeniu, przy maksymalnym podświetleniu, wciąż wydawał mi się nieco za ciemny. Szkoda również, że projektanci urządzenia nie uwzględnili opcji jakiegokolwiek podświetlenia klawiszy w podstawce.

mix2_3

W marcu, na łamach Tabletowo.pl, Kamil pisał o wadliwym panelu dotykowym w wybranych egzemplarzach tabletu. Zainteresowanych uspokajam, że w testowanym egzemplarzu ten problem ani razu nie wystąpił. W zamian za to pojawiły się małe kłopoty z gładzikiem znajdującym się w podstawce. Nie wiem czy wynika to z niedokładnego połączenia dołączanej części urządzenia z ekranem, ponieważ zdarzało się to dość sporadycznie, ale kursor czasami ginął na wyświetlaczu, a jakiekolwiek klikanie nie było możliwe. O dziwo, w tym samym czasie przyciski działały normalnie. W sytuacjach, kiedy problem nie występował, gładzik obsługiwało się jednak naprawdę wygodnie i z pewnością można uznać, że jest to jeden z lepiej zaprojektowanych elementów podstawki.

Warto także dodać, że dopinana do tabletu część z klawiaturą wyposażona jest w dwa porty USB. Dzięki temu urządzenie na pewno staje się o wiele bardziej funkcjonalne i po rozłożeniu naprawdę może zastąpić mały, przenośny komputer.

Bateria

Jedno ładowanie spokojnie wystarczało mi na cały dzień normalnego użytkowania urządzenia. Tablet służył mi głównie do przeglądania serwisów społecznościowych, oglądania filmików oraz normalnego surfowania po internecie. Jeśli jesteście przyzwyczajeni do pracy na nieco przyciemnionym ekranie, myślę, że urządzenie spokojnie wytrzyma około 7-8 godzin użytkowania. Jak pisałem wcześniej, nawet na największym rozjaśnieniu ekranu obraz był dla mnie wciąż za ciemny, dlatego, korzystając z gadżetu w domu, zdecydowanie wolałem przełożyć komfort dla oczu ponad żywotność baterii. Wciąż jednak uważam, że maksymalne podświetlenie ekranu powinno być nieco większe.

Zaskakującą sprawą był dla mnie czas ładowania. Cztery godziny przy uruchomionym urządzeniu to moim zdaniem naprawdę długo. W przypadku ładowania wyłączonego gadżetu, czas nieznacznie się skraca i urządzenie ładuje się około trzech godzin. Mowa tu oczywiście o korzystaniu z dołączonego zasilacza (18W, 12V). Mimo że nie udało mi się znaleźć jakichkolwiek informacji związanych z ładowaniem tabletu przez port microUSB, sprawdziłem tę opcję i jest ona jak najbardziej możliwa. Problem w tym, że w ten sposób możemy co najwyżej podtrzymać żywot naszej baterii. Gdyby ktoś chciał w ten sposób naładować tablet, myślę, że z pewnością musiałby wyłączyć urządzenie i poczekać dobrych kilka godzin.

Aparat

Nie spodziewałem się cudów po aparacie 5 Mpix, w jaki wyposażono tablet Miix 2 10. O ile zdjęcia wykonywane przy świetle słonecznym bez wstydu można opublikować w ulubionych profilach serwisów społecznościowych, jakość obrazów uwiecznionych w mało oświetlonych pomieszczeniach pozostawia wiele do życzenia. Niezależnie od tego czy doświetlamy się żarówką, czy po prostu robimy zdjęcia w zacienionym pomieszczeniu, na fotkach widać wyraźne ziarno. Aparat w przypadku Lenovo Miix 2 10 to niestety mało skuteczny gadżet, dlatego, chcąc uwiecznić ważny dla was moment, szukajcie rozwiązania gdzie indziej, bo ziarniste zdjęcia wykonane tym tabletem z pewnością nie będą pamiątką, o jakiej marzycie.

Działanie systemu

Windows 8.1 na Lenovo Miix 2 10 radzi sobie nie najgorzej. 2 GB pamięci RAM to wystarczająca ilość, żeby swobodnie przeglądać Internet lub korzystać z prostych aplikacji. Nawet kilkanaście otwartych w przeglądarce kart okazało się szczególnie nie zwalniać urządzenia, a praca między nimi przebiegała stabilnie. Przyznaję, że stabilność systemu i szybkość działania tabletu były dla mnie dużym i jednocześnie pozytywnym zaskoczeniem. Jest jednak druga strona medalu. Zainteresowani na pewno zdążyli nieraz już przeczytać o braku wielu aplikacji w sklepie Windows Store, do których zdążył przyzwyczaić nas Android oraz iOS. Niestety jest to jeden z powodów, dla których sam wciąż nie przekonałem się do systemu spod znaku Okna.

mix2_4

Ciekawym dodatkiem w Lenovo Miix 2 10, którego działanie bardzo chciałem przetestować, jest system rozpoznawania gestów za pomocą przedniej kamerki. Niestety, mimo wielu prób, tylko niektóre z nich działały podczas korzystania z multimediów. Bez problemu udawało mi się przełączać poszczególne odcinki serialu lub zmieniać utwory poprzez przesunięcie ręki z jednej do drugiej krawędzi ekranu. Niestety gest uniesionego kciuka, który odpowiada przyciskowi “pauza” lub wyciszające urządzenie przyłożenie palca do ust, ani razu nie zadziałało.

Podsumowanie

Lenovo Miix 2 10 z pewnością nie zastąpi nam komputera. Mimo że jego parametry jak najbardziej spełniają moje oczekiwania, jeśli chodzi o małe przenośne netbooki, jeden stały kąt nachylenia ekranu, po przymocowaniu go do podstawki, niestety dyskwalifikuje urządzenie w tej kategorii. Urządzenia mobilne, jak sama nazwa wskazuje, mają sprawdzać się podczas częstego przemieszczania. Lenovo Miix 2 10 zdaje egzamin tylko wtedy, kiedy możemy stabilnie ustawić go na stole lub biurku, nie kombinując z używaniem zestawu ekran + podstawka w niestandardowych pozycjach. Odpada więc praca w łóżku, wygodne rozsiadanie się w fotelu z urządzeniem na kolanach czy komfortowe pisanie na klawiaturze.

Jeśli chodzi o sam tablet, jakość jego wykonania i komfort użytkowania bez dołączonej podstawki z pewnością znajdą swoich amatorów. Windows 8.1 w połączeniu z czterordzeniowym procesorem 1,33 GHz i 2GB pamięci RAM działa naprawdę sprawnie. Jeśli nie macie uprzedzeń do systemu od Microsoftu, a dołączana klawiatura będzie towarzyszyć wam jedynie przy stabilnej powierzchni biurka lub stołu, Lenovo Miix 2 10 być może sprawdzi się wśród użytkowników, którzy często piszą, a nie do końca przepadają za edycją tekstu na ekranach dotykowych.