Taipower Telecast i Pipo P1 z oszałamiającymi wynikami w AnTuTu

pipo-P1

Szukając nowego tabletu czy smartfona wiele osób sprawdza najpierw jak on sobie radzi w różnych benchmarkach. Moim skromnym zdaniem nie jest to miarodajny wynik, ponieważ wydajność zależy od wielu czynników, a 1 czy 2 tysiące więcej lub mniej nie zmieni znacząco komfortu pracy. Jednak producenci lubią przypinać etykietę najlepszego/najmocniejszego, więc dla nich istotne jest to, aby ich układ był na papierze lepszy od konkurencji chociażby o te kilka punktów. Zawsze można to przekuć na ciekawe hasła reklamowe.

Trochę inaczej podchodzę do wyników benchmarków urządzeń z Chin, które mają rozwiązania niezbyt dobrze znane w naszym kraju. Wiem, że Snapdragon 800 w każdym smartfonie będzie działać podobnie, ale jak na ich tle wypadnie MediaTek, Allwinner, Rockchip czy Tegra?

Rafał pisał o planach Pipo z procesorem Rockchip RK3288 i teraz wiemy, że będzie to prawdopodobnie Pipo P1. Jak widzicie na powyższym obrazku osiągnął on ponad 40 tysięcy punktów w AnTuTu, co jest znakomitym wynikiem. Poza tym zobaczymy w nim również 9,7-calowy ekran Retina oraz układ graficzny Mali T764. Na półki sklepowe trafi on prawdopodobnie w przyszłym miesiącu.

Taipower Telcast

Wynik świetny, ale tablet od Taipower Teclast osiągnął jeszcze lepszy. Ponad 41 tysięcy punktów robi wrażenie, ale niestety nie jest znany procesor, który odpowiada za taki wynik. Według plotek może to być układ Intela albo NVIDIA Tegra K1. Nie wykluczone, że będzie on pracować pod kontrolą procesora jednej z chińskich firm. Nie jest znana jego specyfikacja, data premiery, ani cena.

Oczywiście sam procesor to nie wszystko i do tego musi być też dobry ekran, aparat czy dziesiątki innych rzeczy. Jednak warto rzucić okiem na takie twory, ponieważ one coraz lepiej radzą sobie na rynku i tylko kwestią czasu jest to, kiedy i my będziemy z nich korzystać.

 Źródło, źródło