Sprzedaż Samsunga Galaxy Tab nabiera tempa. Ma na to wpływ pewnie znaczna obniżka jego ceny, która początkowo wynosiła 3 tysiące, by teraz w Polsce spaść do 2,3 – 2,4 tysięcy złotych, a w zagranicznym Tesco nawet do 360 funtów (równowartość ok. 1600 złotych). Między innymi właśnie dlatego Samsung może się pochwalić kolejnym niezłym osiągnięciem – sprzedażą dwóch milionów egzemplarzy tabletu.
OK, dwa miliony w nieco ponad trzy miesiące (rynkowa premiera Galaxy Tab miała miejsce w październiku) – wydaje się dużo, ale czy na pewno tak jest? Biorąc pod uwagę, że firma Apple sprzedała dwa miliony iPadów w ledwie 60 dni (a 3 mln w 80…) od momentu premiery, to wydaje się to miernym sukcesem. Ale może nie powinno porównywać się tabletu Samsunga do Apple?
Trzeba też spojrzeć na jeszcze jeden akcent wspomnianych wyżej obniżek. Na MWC 2011 w Barcelonie poznamy Samsunga Galaxy Tab 2, co oznacza, że producent najprawdopodobniej chce się pozbyć zapasów zalegających w magazynach. A jak to zrobić? Dać naprawdę niezłą promocję, a tablety rozejdą się jak ciepłe bułeczki.
Cóż. Pozostaje życzyć Samsungowi jeszcze większych sukcesów, równocześnie mając nadzieję, że druga generacja jego tabletu okażą się jeszcze ciekawsza od pierwowzoru.
Aktualizacja:
Cóż… Głupio wyszło, ale okazuje się, że Samsung nie sprzedał 2 milionów tabletów Galaxy Tab. Ilość ta jest jedynie odzwierciedleniem sztuk, które powędrowały do dystrybutorów.
