Grupowe zwolnienia w Activision Blizzard, prawie 800 osób straciło swoje stanowiska

Czarny scenariusz, który krążył po sieci od paru dni, niestety się spełnił. Activision Blizzard postanowiło zwolnić około 800 pracowników z liczącej prawie 10 000 osób załogi. Paradoksalnie. może wpłynąć to pozytywnie na produkcję gier.

Dziś w nocy podjęto decyzje w sprawie restrukturyzacji głównie trzech podmiotów: Blizzarda, Activision i King (studio odpowiedzialne m.in. za Candy Crush Saga). Wynikiem tego jest zwolnienie około 8% pracowników tych firm. Uszczuplanie personelu dotyczy głównie takich działów, które nie mają bezpośredniego wpływu na produkcję gier a bardziej na ich promocję. W głównej mierze chodzi o sekcje, które zajmują się esportem, marketingiem czy wydawaniem samych produkcji.

Jest to dość racjonalna decyzja ze strony Blizzarda, patrząc na to, że ich gry z potencjałem esportowym tracą coraz więcej na popularności. Zarówno Overwatch, jak i Hearthstone słabiej przyciągają nowych graczy i cieszą się coraz mniejszą popularnością na rynku. Powodem są też niezadowalające przychody w zeszłym roku, spowodowane między innymi dość kiepską sprzedażą Destiny 2: Forsaken.

Żegnaj, Cayde

Firma jednak planuje w 2019 roku powiększyć zespoły skupiające się na produkcji gier o prawie 20 procent! Activision Blizzard w dalszym ciągu skupiać będzie się na tworzeniu ogromnych hitów i nie zamierza zwalniać. W produkcji jest już następna część Call of Duty — nie jest to niczym dziwnym, ponieważ Black Ops 4 z poprzedniego roku okazał się ogromnym sukcesem, bijąc rekordy popularności na każdej platformie, na której gra została wydana.

Nie jest też tajemnicą, że zaraz obok zapowiedzianego (i średnio przyjętego przez graczy…) Diablo Immortal na urządzenia mobilne, jest w przygotowaniu kolejna duża odsłona serii. Tak więc gracze powinni spać spokojnie: zwolnienia nie powinny wpłynąć na plany wydawnicze firmy negatywnie, zaś pracownikom, którzy utracili pracę, pozostaje tylko życzyć nam szybkiego znalezienia kolejnej. Ponoć niektórzy mogą liczyć na przebranżowienie i pozostanie w Activision Blizzard, ale już w innych działach.

Źródło: Kotaku