Zanim włączysz smartfon i jak skonfigurować Androida #PdP #1

Okres świąt to czas, w którym dostrzegamy zwiększoną liczbę aktywacji smartfonów. W związku z tym w pierwszym odcinku naszego Poradnika dla początkujących chciałam poruszyć tematy najprostsze i dla wielu być może oczywiste – wstępnej konfiguracji telefonu. Bo choć jest to proces bardzo intuicyjny i na każdym kroku jesteśmy trzymani za rękę, tak odnoszę wrażenie, że wymaga jeszcze rozszerzenia.

Zanim włączysz smartfon

Każdy smartfon dostajemy w pudełku z akcesoriami – zestaw sprzedażowy zależy od półki cenowej, z której pochodzi dany sprzęt i od producenta. W każdym znajdziemy modułową ładowarkę (zasilacz + przewód USB, które należy ze sobą połączyć), a wśród dodatkowych akcesoriów mogą wystąpić: silikonowe etui i słuchawki.

Ważną rzeczą, dość niewielką i która może umknąć podczas rozpakowywania sprzętu, jest igiełka. Często można ją przeoczyć ze względu na fakt, że umieszczana jest z często pomijaną przez wielu papierologią (instrukcją obsługi, kartą gwarancyjną) i znajduje się między telefonem a pozostałymi akcesoriami. Warto mieć na uwadze, że bez tej igiełki nie dostaniemy się do slotu, w którym trzeba umieścić kartę nanoSIM i, jeśli mamy taką ochotę, kartę pamięci microSD, rozszerzającą pamięć wewnętrzną naszego telefonu (tu warto pamiętać, że nie każdy smartfon ma gniazdo na microSD, ale jest ich naprawdę mało).

Ważna uwaga odnośnie karty SIM – w ostatnich latach na rynku można było znaleźć trzy rodzaje: SIM, microSIM i nanoSIM. Różnią się one od siebie rozmiarem, co możecie dostrzec na zdjęciu powyżej. Jeśli macie starszy rodzaj karty, musicie udać się do swojego operatora i poprosić o wymianę na nanoSIM (tą najmniejszą). W każdej sieci wymiana przebiega bezproblemowo i szybko – kartę dostajemy od ręki, a to, czy jest ona darmowa czy płatna, zależy od operatora (i często też od stażu w danej sieci).

Igiełkę należy wepchnąć w otwór znajdujący się przy gnieździe na jednej z krawędzi telefonu. To z kolei spowoduje wysunięcie się tacki. Jeśli myśleliście, że jest to takie oczywiste, przychodzę ze screenem wiadomości, którą otrzymaliśmy w ostatnich dniach na naszą redakcyjną skrzynkę na Facebooku:

Przed rozpoczęciem korzystania z telefonu warto też zdjąć z niego wszystkie przewozowe folie ochronne. Naklejki z numerami seryjnymi również można odkleić – te znajdują się w oprogramowaniu smartfona, co oznacza, że w razie wystąpienia konieczności naprawy gwarancyjnej, będzie można w prosty sposób zidentyfikować czy dany sprzęt faktycznie kupiliśmy i jest ten sam, co na dołączonym pudełku.

Teraz zostaje już tylko włączyć telefon. Służy do tego włącznik, najczęściej znajdujący się w górnej części lewej lub prawej krawędzi urządzenia, nieopodal przycisków głośności – mając do wyboru dwa przyciski, z których jeden jest dłuższy i klikalny z dwóch stron (regulacja głośności), wybieramy drugi z nich – krótszy – i przytrzymujemy tak długo, aż na ekranie pojawi się logo producenta, oznaczające proces uruchamiania się sprzętu. Trwa on średnio kilkadziesiąt sekund, podczas których warto uzbroić się w odrobinę cierpliwości – wciskanie wtedy jakichkolwiek przycisków nic nie da.

Pierwsza konfiguracja

Podczas pierwszego uruchomienia smartfona na ekranie ukazuje się ekran powitalny Google. W pierwszym kroku wybieramy język – domyślny angielski po kliknięciu w niego zmieniamy na polski (wybieramy z dostępnej przewijanej listy) i klikamy dalej (w postaci strzałki w prawo).

Następnie łączymy się z internetem przez WiFi – wybieramy naszą sieć (jeśli nie pamiętamy nazwy, ta powinna się znajdować na routerze lub modemie) i wpisujemy hasło. Teraz telefon sprawdzi dostępność aktualizacji systemu – jeśli takowa zostanie wykryta, warto przejść przez proces aktualizacji, by korzystać z telefonu na najnowszej dostępnej wersji oprogramowania.

Jeśli korzystaliśmy wcześniej ze smartfona z Androidem, w kolejnym kroku możecie przywrócić kopię zapasową danych. Jeśli nie, konfigurujemy telefon od nowa. Do tego będziemy potrzebować konta Google. Podajemy adres e-mail i hasło, a jeśli nie posiadamy konta Google, tworzymy go od zera i akceptujemy regulamin.

Na jednym z powyższych screenów możecie dostrzec informację o weryfikacji dwuetapowej, którą mam włączoną na swoim koncie Google. O tym będzie za tydzień, w kolejnym odcinku #PdP, ale już teraz daję znać, by nie zdziwił Was fakt, że w Waszym przypadku ten krok przy pierwszym uruchomieniu nie wystąpi (chyba, że wcześniej ustawiliście sobie weryfikację dwuetapową lub ktoś przezornie zrobił to w Waszym imieniu).

Teraz pozostaje nam jeszcze zabezpieczyć telefon jedną z dostępnych opcji: wzorem, kodem PIN, hasłem lub rozpoznawaniem twarzy – w zależności od możliwości, którą oferuje nasz telefon oraz własnych preferencji. Warto skorzystać z tej funkcji w celu ochrony danych, które w przyszłości znajdą się na telefonie.

Na koniec zostaje jeszcze podjęcie decyzji czy chcemy robić kopię zapasową danych na dysku Google (warto), wyrażenie zgody na korzystanie z lokalizacji GPS (bez tego nie będą działać mapy w telefonie) oraz wysyłanie danych systemowych (to można ominąć).

I gotowe!

Choć może brzmi to wszystko dość skomplikowanie dla osób, które po raz pierwszy mają styczność ze smartfonami, przejście przez cały proces konfiguracji wstępnej jest dość prosty i zajmuje dosłownie kilka minut.

W kolejnej odsłonie poradnika skupimy się na korzyściach z posiadania konta Google. Bo jest ich naprawdę dużo!

A w razie pytań – jestem do Waszej dyspozycji.

Partnerem Poradników dla początkujących jest TP-Link Neffos.