Microsoft Lumia 950 XL

Żaden nowy smartfon Nokii nie będzie miał aparatu z soczewkami Carl Zeiss

Nokia wróciła do „żywych”. Jednak coraz więcej dowodzi, że „nowa” Nokia ze „starą” ma wspólną właściwie tylko nazwę. Teraz dowiadujemy się, że na rynku nie zadebiutuje już ani jeden smartfon tej marki z aparatem z równie legendarnym logo Carl Zeiss przy obiektywie.

Po przejęciu przez HMD Global całej spuścizny Nokii wszyscy spodziewali się, że Finowie – oprócz tworzenia nowych urządzeń, które odpowiedzą na potrzeby współczesnych użytkowników – przede wszystkim zaczną na powrót stosować rozwiązania, znane ze „starych” telefonów tej marki.

Coraz więcej jednak potwierdza, że HMD Global z premedytacją marnuje cały dorobek Nokii. Po zupełnie nieudanej (przynajmniej w mojej opinii) nowej wersji Nokii 3310, przyszedł czas na informację, że producent nie zamierza stosować w nowych aparatach soczewek, sygnowanych przez Carl Zeiss.

Jak niektórzy zapewne jeszcze pamiętają, Nokia stosowała również technologię PureView. Sięgał po nią także Microsoft, w wyniku czego znaleźć ją można na „pokładzie” Lumii 950 i Lumii 950 XL. Lecz jej tym bardziej nie można spodziewać się w nowych smartfonach z logo Nokia na obudowie, ponieważ cały czas pozostaje ona w rękach koncernu z Redmond.

Trochę szkoda, że HMD Global nie chce wykorzystać dorobku „starej” Nokii i zamierza właściwie zaczynać wszystko od zera. Finowie będą więc musieli zainwestować spore pieniądze, aby w możliwie jak najlepszym stopniu dopracować możliwości fotograficzne wypuszczanych przez siebie smartfonów. Jest to bardzo ważne, ponieważ od tego może częściowo zależeć ich sukces. Wszakże ostatnie badania pokazują, że aparat to jedna z głównych rzeczy, na którą patrzą klienci przy wyborze nowego telefonu.

*Na grafice wyróżniającej Microsoft Lumia 950 XL

Źródło: Neowin