Przecieki są zmorą producentów (oczywiście mowa tu o tych niekontrolowanych), ponieważ niwelują element zaskoczenia, który czasami może sprawić, że klient sięgnie właśnie po tę, a nie inną propozycję. Z podobną, aczkolwiek dość osobliwą sytuacją mamy do czynienia właśnie w przypadku YU Yureka Note. Według doniesień, smartfon ten trafił już do sprzedaży, mimo że nie został nawet oficjalnie zaprezentowany.
Jeden z użytkowników Twittera, Aadeep Singh Bhatia, pochwalił się pudełkiem (a przy okazji i jego zawartością), w które zostało zapakowane nabyte przez niego urządzenie. Oprócz nazwy, widoczna jest na nim również jego pełna specyfikacja techniczna. Obejmuje ona 6-calowy, pokryty szkłem Gorilla Glass 3. generacji wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD (1080×1920), ośmiordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 1,5 GHz (zapewne Qualcomm Snapdragon z serii 61X), 3 GB RAM LPDDR3, 16 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 32 GB, aparat główny 13 Mpix z PDAF i podwójną, dwutonową diodą doświetlającą LED oraz kamerkę 8 Mpix na przodzie.
YU Yureka Note wyposażono również w Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11 b/g/n, LTE Cat. 4 (pobieranie do 150 Mbit/s, wysyłanie do 50 Mbit/s), GPS z A-GPS i Glonass oraz microUSB z OTG. Znalazło się w nim również miejsce na czytnik linii papilarnych. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android Lollipop (nie podano konkretnej wersji, ale najpewniej jest to 5.1) i zasilana jest przez akumulator o pojemności 4000 mAh.
Tak, jak wspomniałem na początku, YU Yureka Note nie została nawet jeszcze oficjalnie zaprezentowana. Mimo to można już ją kupić, a jej cena wynosi 14999 rupii indyjskich (około 860 złotych bez podatku).
