MIUI 10 dla Androida – co nowego pojawiło się w kolejnej wersji nakładki systemowej Xiaomi?

Dzisiejszego jasnego, słonecznego dnia w chińskim mieście Shenzhen odbyła się najważniejsza konferencja Xiaomi tego roku. Oprócz nowych urządzeń: smartonów Mi 8, Mi 8 Explore Edition, Mi 8 SE oraz opaski Mi Band 3, premierę miała najnowsza odsłona nakładki MIUI od Xiaomi. MIUI 10 to nowe, szybsze oprogramowanie i dodatkowe funkcje dla aparatów fotograficznych.

Prezentacja dotyczyła MIUI 10 w wersji na rynek chiński, zatem nakładka przeznaczona dla urządzeń w obrocie międzynarodowym będzie sporo różnić się od tej zaprezentowanej dzisiaj. Najważniejsze cechy jednak zostaną zachowane, dlatego warto przyjrzeć się, co takiego pokazało Xiaomi.

Nowa wersja nakładki MIUI ma być jeszcze szybsza od „dziewiątki”. Realizacja poleceń użytkownika ma odbywać się błyskawicznie – zresztą pod tym względem również MIUI 9 nie ma się czego wstydzić.

Następna edycja oprogramowania ma przewidywać nasze działania i dostosowywać do tego wstępnie ładowane do pamięci ekrany, jeszcze zanim zdecydujemy się, że przejdziemy do konkretnej opcji. Teoretycznie takie podejście do tematu mogłoby skrócić czas oczekiwania na uruchamianie się poszczególnych elementów interfejsu do zera, ale zobaczymy, jak to będzie działać w praktyce i czy nie jest to tylko zlepkiem chwytliwych obietnic.

MIUI 10 ma też ułatwić życie osobom korzystającym z urządzeń o stale rosnących przekątnych ekranów. Układ elementów ma być zmodyfikowany tak, by dostępnego miejsca było jak najwięcej.

Interfejs można obsługiwać dodatkowymi gestami. Na przykład zmodyfikowano podgląd listy ostatnio uruchamianych aplikacji – nie są ona wyświetlana w jednym rzędzie, przewijanym z prawa do lewa, a bardziej w formie strumienia miniatur. Za pomocą prostego gestu można usunąć taką aplikację z pamięci lub uzyskać więcej opcji przez dłuższe przyciśnięcie miniatury.

Nakładka będzie wspierać także aplikację aparatu. Nawet smartfony z pojedynczą kamerą główną, zaktualizowane do MIUI 10, będą mogły robić zdjęcia z efektem bokeh – właśnie dzięki wsparciu programowemu ze strony MIUI.

Zmiany zajdą także w materii zarządzania sprzętami typu smart home. Za pomocą smartfona ma to być jeszcze łatwiejsze i domyślne – bez przebijania się przez dziesiątki ekranów z wieloma opcjami do włączania/wyłączania pojedynczych drobiazgów.

To zapewne gratka dla użytkowników urządzeń MiHome (MiJa) od Xiaomi. Przy okazji – są one od niedawna obsługiwane także przez Google Assisanta, co ucieszyło niektórych sprytnych użytkowników Google Home Mini.

Z jednej rzeczy w nowym MIUI 10 na pewno nie skorzystamy – wersja nakładki na Chiny zawiera w sobie także asystenta głosowego, którego w wersji Global nie będzie.

Oprócz tego zdecydowano się na kilka pomniejszych zmian wizualnych:

  • pasek z przełącznikami bardziej przypomina domyślny motyw z Androida P,
  • przełączniki w pasku można w ogóle ukryć, by zostawić miejsce jedynie dla powiadomień,
  • suwak sterowania głośnością pojawia się na wysokości fizycznych przycisków regulacji głośności, podobnie jak w Androidzie P,
  • nowy gest głównego ekranu – przy dłuższym przytrzymaniu palca przy lewej krawędzi i przeciągnięciu w prawo, zostaniemy przeniesieni do poprzednio używanej aplikacji,
  • odświeżono wygląd aplikacji systemowych i ikon.

Na sam początek ruszą testy MIUI 10 dla użytkowników smartfonów Xiaomi w Chinach. Europa i inne regiony będą musiały poczekać na swoją kolej.

Ciekaw jestem, jak nakładka będzie się prezentować i działać na starszych modelach Xiaomi.

https://www.tabletowo.pl/2018/05/31/xiaomi-mi-8-explore-edition-premiera-ceny/

źródło: gizchina, gsmmaniak