Xiaomi Mi 6

Xiaomi Mi 6 pojawi się chyba później, niż się tego spodziewamy

Xiaomi jak dotąd nie zaczęło jeszcze rozsyłać zaproszeń na oficjalna premierę nowego flagowego smartfonu Mi6. Plotek na jego temat też nie ma zbyt wiele, a to może oznaczać, że jeszcze trochę poczekamy, zanim nowy król benchmarków trafi w nasze ręce.

Mi6 ma podobno wystąpić aż w trzech wersjach wyposażeniowych, różniących się procesorami, typem ekranu i ilością pamięci. To typowe gdybanie – jeśli chcecie zapoznać się ze spodziewaną specyfikacją smartfonu, odsyłam Was do wpisu Grześka, który ładnie to zebrał w formie tabelki.

Martwi inna rzecz: co chwilę słyszymy o tym, że premiera Mi6 jest przesuwana na kolejne miesiące. Słyszeliśmy plotki o tym, że zostanie zaprezentowany w lutym, spodziewaliśmy się go w marcu, kolejne informacje sugerowały datę 16 kwietnia, a teraz… dowiadujemy się, że najprawdopodobniej pojawi się dopiero w maju.

Akurat w temacie plotek Chińczycy nigdy nie zawodzą, trudno jednak weryfikować ich źródła (dlatego kwalifikujemy je jako plotki). Ta wspomina o tym, że z dostępnością procesora Qualcomm Snapdragon 835 jest na tyle krucho, że będzie ona miała wpływ na datę premiery Xiaomi Mi6. Jako, że flagowiec ma być wyposażony właśnie w ten układ, a łańcuchy jego dostaw mają spore problemy z ciągłością linii, trzeba będzie poczekać na urządzenie, aż zakwitną bzy.

Oczywiście, nie jest to oficjalne oświadczenie Xiaomi, ale biorąc pod uwagę, że Samsung „zaklepał” sobie pierwsze większe dostawy Snapdragona 835, reszta producentów musi poczekać, aż wstępne zamówienia Koreańczyków do nich dotrą. Wtedy Samsung będzie mógł sobie swobodnie składać Galaxy S8, inni producenci zaś dopiero zaczną planować konferencje prezentujące ich produkty ze wspomnianym procesorem. Najwyraźniej, dotyczy to też Xiaomi.

 

na grafice tytułowej: koncept Xiaomi Mi6

źródło: AndroidPure