Microsoft (w końcu) walczy z nieuczciwymi graczami z Polski. Koniec tanich gier z serwisów aukcyjnych

Przeglądając oferty sprzedaży gier na platformę Xbox, na popularnym serwisie aukcyjnym, zauważymy kopie częstokroć kosztujące mniej niż 10 złotych. Oczywiście, nie mają one nic wspólnego z legalnością – to współdzielone konta oszustów szukających łatwego zarobku. Wygląda na to, że Microsoft właśnie postanowił ukrócić tego typu praktyki. I bardzo słusznie.

Zgrywacie cwaniaków? Tylko na tym tracicie!

Zanim jednak przejdziemy do tematu współdzielonych kont, kilka słów o sytuacji, jaka miała miejsce w piątek, 25 września na oficjalnym profilu facebookowym Xbox Polska. Została tam opublikowana reklama, zachęcająca do wykupienia dostępu do usługi Xbox Game Pass, w standardowej cenie 54,99 złotych miesięcznie.

W komentarzach do wpisu, administrator jednego z profili zrzeszających polskich posiadaczy konsoli Xbox One, pochwalił się, że dostęp można zdobyć znacznie taniej, wystarczy pokombinować. Kilka chwil później otrzymał ciekawą ripostę ze strony Xbox Polska:

Xbox Polska

Treść odpowiedzi wydaje się mówić wprost: firma Microsoft doskonale zdaje sobie sprawę z istniejącego procederu potrafiących kombinować, a jego konsekwencje ponoszą wszyscy gracze, przede wszystkim ci uczciwi. Jak pisze Xbox Polska, proceder odbywający się w Polsce przyczynia się do problemów biznesowych w zakresie produkcji polskich wersji językowych gier.

Przykładowa oferta współdzielonego konta

Firma nie chce inwestować pieniędzy w kraj, którego mieszkańcy nie grają z nią fair, czemu z resztą trudno się dziwić.

Kupiłeś grę za 10 złotych? Nie dziw się, że przestała działać

Powyższy komentarz to niejedyny przykład tego, że firmie Microsoft nie podobają się nieuczciwe praktyki niektórych polskich graczy. Postanowiono zadziałać na znacznie szerszą skalę, o czym donoszą użytkownicy Twittera:

Wygląda na to, że kupione nieuczciwie dostępy do gier, a właściwie dane do logowania na wspólnym koncie, właśnie przestały działać, przynajmniej w znacznej części. Cóż, razem z innymi, uczciwymi graczami, wypada powiedzieć to głośno: no w końcu! Brawo Microsoft!

Przed korzystaniem z takich ofert, jak powyższa, z całą stanowczością przestrzegamy.