Według raportu Strategy Analytics, Samsung zyskał aż 13 procent zarobków z globalnej sprzedaży smartfonów w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Dużo, to fakt – ale jednocześnie sporo mniej, niż udało się firmie zarobić rok temu i znacznie, znacznie mniej od tego, ile zgarnęło Apple.
Smartfonowy dział Samsunga zanotował 1,57 mld dolarów zysku operacyjnego, co jest dużym, 21,9-procentowym spadkiem względem analogicznego okresu zeszłego roku.
O wiele lepiej poradziło sobie Apple. Firma osiągnęła przez pierwsze trzy miesiące 2017 roku zysk operacyjny rzędu 10,1 miliarda dolarów, co stanowi 83,4% wszystkich pieniędzy, jakie zarobili producenci smartfonów na świecie. W porównaniu z rokiem 2016, to dla Apple jak wygrana – 79,8% wzrostu.
Gdyby wziąć pod uwagę stosunek zysku do sprzedaży, to dla Apple ten wskaźnik wynosi 30,7 procent i jest znacznie wyższy niż ten, który prezentuje Samsung – tutaj 9,7 procent.
„Z około 300 producentów smartfonów, tylko około 10 firm generuje zyski” – wypowiada się jeden ze specjalistów. Jak tłumaczy dalej, „jeśli chodzi o rentowność, dominacja Apple i bipolaryzacja rynku między firmami, które zarabiają pieniądze a tymi, które mają trudności z osiągnięciem zysku, stale się pogłębia”.
źródło: Sammobile, YonhapNews, BGR