Wi-Fi (fot. Pexels)

Od teraz łatwiej będzie się połapać, który standard Wi-Fi jest „lepszy” – koniec z literami, przyszedł czas na cyferki

Osoby, które siedzą w temacie, bezbłędnie rozróżniają standardy Wi-Fi i wiedzą, który z nich jest „lepszy”. Większości użytkowników poszczególne literki (lub ich zlepek) niewiele jednak mówią. Organizacja Wi-Fi Alliance, która sprawuje pieczę nad standardem Wi-Fi, postanowiła coś z tym zrobić i dlatego od teraz litery zostaną zastąpione cyframi.

Pierwszy standard Wi-Fi, 802.11, stworzono w 1997 roku. Przez ponad 20 lat powstała masa kolejnych, które oznaczane były poprzez dodanie do nich jednej z literek alfabetu (lub nawet dwóch). Dla przeciętnego użytkownika takie nazewnictwo jest jednak czarną magią, dlatego organizacja Wi-Fi Alliance postanowiła ułatwić życie konsumentom.

Od teraz poszczególne generacje Wi-Fi oznaczane będą kolejnymi numerami – im wyższy, tym nowszy jest to standard. Zmiany dotkną też już dostępne na rynku standardy: Wi-Fi 802.11n to od dziś Wi-Fi 4, Wi-Fi 802.11ac to Wi-Fi 5, a Wi-Fi 802.11ax to Wi-Fi 6. Wi-Fi Alliance nie zdecydowała się jednak pójść dalej, dlatego nadal będzie obowiązywał zapis Wi-Fi 802.11a, Wi-Fi 802.11b i Wi-Fi 802.11g.

W związku z powyższym obawiam się, że przynajmniej przez jakiś czas może panować lekki chaos, ponieważ obecnie powszechnie spotykane są zapisy Wi-Fi 802.11 b/g/n, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n i Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac. Jeżeli producenci zdecydują się zastąpić niektóre litery cyframi, to na liście parametrów zobaczymy Wi-Fi 802.11 b/g/4 lub Wi-Fi 802.11 a/b/g/4/5.

Przynajmniej moim zdaniem jest to jeszcze bardziej konsternujące, ponieważ mimo wszystko łatwiej było się domyślić, że dalsza litera alfabetu oznacza nowszy standard. Połączenie cyfr i liczb wprowadzi spory bałagan.

Źródło: Wi-Fi Alliance