Bijemy rekord wysłanych serduszek WOŚP? To tylko łańcuszek

Styczeń Polakom kojarzy się z wieloma rzeczami, a jedną z nich na pewno jest Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym, 2018 roku, jest to już 26. edycja tej akcji. Ktoś postanowił wykorzystać jej ogromną popularność i przygotować internetowy łańcuszek. Jeśli zatem dostaliście wiadomości na Messengerze z serduszkiem WOŚP (w dodatku starym) w treści, pamiętajcie, że podanie go dalej wcale nie pomoże pobić żadnego rekordu.

Dzisiaj, w godzinach popołudniowych, dostałem wiadomość na Messengerze z grafiką, na której znajduje się logo WOŚP oraz podpis „Udostępnij u siebie. Wyślij znajomym. Bijemy rekord wysłanych serduszek WOŚP„. Przyzwyczajony do tego typu treści od razu uznałem ten obrazek za niepotrzebny SPAM. Podobnie zresztą zareagowali internauci – niestety, nie wszyscy, bo wiadomości rozprzestrzeniają się w niesamowitym tempie.

Właśnie tak wygląda ta grafika

Niestety, WOŚP nie zdecydował się jeszcze na wystosowanie oficjalnego komunikatu w tej sprawie w formie osobnego wpisu na swoim fanpage’u na Facebooku – a szkoda, bo ludzi dopytujących o tę akcję jest naprawdę sporo. Sztab WOŚP odpowiedział za to na jedno z pytań internautów czy jest to prawdziwa akcja WOŚP-u czy nie. Rychła odpowiedź organizatorów jasno dała do zrozumienia, że jest to najzwyklejszy, internetowy łańcuszek.

(fot. Fanpage WOŚP)

Nie rozumiem dlaczego ludzie wierzą w sam łańcuszek, jak i jego mechanizm. Nie rozumiem też, w jaki sposób miałaby zostać zliczona liczba udostępnień. Tym bardziej, że większość z nich to wiadomości prywatne, a Facebook (raczej) nikomu nie pozwoli na dostęp do naszych skrzynek odbiorczych. Gdyby był hasztag i konieczność publicznego udostępnienia, to wtedy co innego. Możliwe, że autor tej grafiki nie miał niczego złego na myśli, jednak – powiedzmy to otwarcie – jest to internetowy łańcuszek, a ciągłe jego odbieranie może jedynie zirytować i zniechęcić do udziału w akcji.

Warto powiadomić swoich znajomych (zwłaszcza tych, którzy rozsyłają ten obrazek), że jest to zwykła ściema i nie powinno się na nią reagować. W zamian możecie wysłać informacje związane ze szczegółami, jak rzeczywiście można wesprzeć WOŚP – a te znajdziecie oczywiście na stronie akcji.

Źródło: Fanpage WOŚP  zdjęcie wyróżniające: miedzyrzecz.biz