Przez lata swojego istnienia, Twitter raczej dość mocno opierał się większym zmianom, obawiając się utraty swojej tożsamości i niepodrabialnej charakterystyki. Takie modyfikacje jak obsługa wątków rozmów czy zwiększenie limitu znaków pojawiły się stosunkowo późno. Niewykluczone, że interfejs Twittera zmieni się wkrótce jeszcze bardziej.
Obecnie trwają testy nowego interfejsu dla widoku wątków. Tweety układają się inaczej – każdy otrzyma własną „bańkę”, pod którymi znajdziemy odnoszące się do niego odpowiedzi. Żeby łatwiej było je odróżnić od innych, będą miały odmienne kolory. Jeśli korzystamy z Facebook Messengera, trudno uciec tutaj od skojarzeń. Mocno kolorowa, zdecydowana charakterystyka czatów w tym komunikatorze naprawdę przypomina styl testowany przez Twittera.
hey Twitter. we've been playing with some rough features to make it feel more conversational here. presence and reply threading. still early and iterating on these ideas. thoughts? pic.twitter.com/3U3NvpHWPy
— sara beykpour (@pandemona) August 31, 2018
Na zrzutach ekranu udostępnionych przez testerów, widoczne są małe zielone kropki przy zdjęciach awatarów. To nic innego jak wskaźniki stanu dostępności danego twitterowicza. Kropka pokaże się, jeśli ktoś aktualnie będzie miał aplikację na ekranie. Znów jest to coś, do czego w aplikacjach Facebooka jesteśmy przyzwyczajeni. Niewykluczone, że funkcja sygnalizowania statusu będzie włączana lub wyłączana przez użytkownika, lub trafi tylko do prywatnych wiadomości.
Ciekawe, czy te wizualne zmiany i modyfikacje funkcji trafią do oficjalnej aplikacji Twittera. Odkąd interfejs programu nie jest już całkowicie dostępny dla firm zewnętrznych, Twitter ma większą swobodę w dorzucaniu do serwisu nowych opcji i pozostawia mu to szersze pole do eksperymentów. Okaże się, czy trafią one na nasze smartfony w niezmienionej formie.
https://www.tabletowo.pl/2018/08/16/nieoficjalni-klienci-problemy-twitter-api/
źródło: @pandemona, Android Police