Tunel pod Los Angeles jest już prawie ukończony. Elon Musk zdradza dalsze plany

Firma Elona Muska, The Boring Company, prawie ukończyła pracę nad swoim pierwszym tunelem pod Los Angeles. Do końca roku zostaną przeprowadzone pierwsze przejażdżki.

Elon Musk na swoim Instagramie pochwalił się filmem, przedstawiającym wnętrze tunelu budowanego pod Los Angeles. W komentarzu pod filmem napisał: „Pierwszy tunel Thie Boring Company jest już prawie skończony”. Dodatkowo podziękował wszystkim, którzy współpracowali przy tworzeniu projektu oraz społeczeństwu, któremu projekt przypadł do gustu.

Na razie tunel ma kilkaset metrów, gdyż Musk chce sprawdzić czy przeniesienie transportu pod ziemię uwolni duże aglomeracje od korków. Docelowo tunel miałby mieć długość 3,2 km i łączyć ze sobą lotnisko oraz dzielnice Culver City, Sherman Oaks, Westwood i Santa Monica. Początkowo tunel miał być przeznaczony głównie dla samochodów. Okazało się jednak, że będą się nimi poruszali również rowerzyści i piesi.

https://www.instagram.com/p/BinoVT6Acpd/?utm_source=ig_embed

Na początku tunel ma być darmowy, jednakże w późniejszym czasie ma się to zmienić. Cena przejazdu ma być przystępna – niższa niż cena biletu autobusowego, więc każdy będzie mógł pozwolić sobie na skorzystanie z tunelu. Myślę, że jeśli faktycznie cena biletu będzie atrakcyjna, tunel może stać się również nietypową atrakcją turystyczną.

Musk na swoim Twitterze poinformował, że ruszyły już prace nad trasą łączącą Waszyngton z  Los Angeles. W przyszłym roku firma chciałaby rozpocząć prace nad tunelem, który byłby prawdziwym Hyperloopem, łączącym San Francisco z Los Angeles. Podróż między tymi miastami miałaby odbywać się szybciej niż lot odrzutowcem.

Mnie osobiście bardzo podoba się taka wizja transportu, przeniesienie pod ziemię ruchu drogowego wydaje się dobrym rozwiązaniem, aby w szybki sposób przemieszczać się z jednego końca miasta na drugi.

A co Wy myślicie na ten temat?

Źródło: Instagram, Tech.wp.pl, Geekweek.pl