Traficar od jutra znosi opłatę za minutę wypożyczenia auta. Kierowcy nie będą już się tak spieszyć

Szanuję zmiany, jakie wprowadza Traficar, jeden z operatorów carsharingu. Nie będzie już rozliczał się z klientami za pomocą naliczania minutowego, bo wprowadza ono niepotrzebny pośpiech za kierownicą. A ostrożność na drodze przysłuży się i firmie, i użytkownikom Traficara.

Problem z wieloma usługami carsharingowymi jest taki, że przewidują one opłaty zarówno za przebyte samochodem kilometry, jak i za czas, który straciliśmy stojąc w korkach. Generuje to stresowe sytuacje: kierowca woli pokonać dany odcinek szybciej, a nie wlec się w ogonku, bo to po prostu więcej kosztuje. Zauważono, że takie osoby często chcą zaoszczędzić kilka złotych na wynajmie auta, przyspieszając tam, gdzie powinno się zachować szczególną ostrożność.

Traficar postanowił walczyć z takim zachowaniem, dlatego znosi opłaty za rozpoczęte minuty jazdy. Oczywiście przekłada się to na wzrost ceny za przejechany kilometr, ale w ostatecznym rozrachunku wiele przejazdów nie będzie znacząco droższych.

Stary cennnik Traficar

Do tej pory cennik Traficar wyglądał tak:

Nowy cennik Traficar

Brak opłaty za minutę jazdy wpłynął na kształt innych opłat:

Oprócz tego trzeba doliczyć cenę za minutę postoju. Jest ona taka sama dla wszystkich aut:

Z opłaty postojowej całkowicie zwolnieni są klienci wypożyczający auto na 24h.

Dobry ruch Traficara

Na krótszych dystansach oferta Traficara może okazać się nieco droższa niż dotychczas. Przy dłuższych przejazdach koszty balansują się już lepiej. Koniec końców, wydaje się, że zrezygnowanie z opłat za minutę jazdy wpłynie pozytywnie na zachowanie kierowców korzystających z carsharingu. Świadomość tego, że nie trzeba płacić dodatkowo za rzeczy, które nie są od nas zależne (na przykład długość stania w korku), może spowodować, że nie będziemy się tak mocno spieszyć. A przynajmniej – nie z tego powodu.

 

źródło: Traficar

 

Exit mobile version