Od 3 czerwca Traficar, wypożyczalnia samochodów „na minuty”, zmienia cennik oraz sposób świadczenia usług na terenie Warszawy. Do przejazdów na terenie Stolicy przeznaczone będą małe osobowe auta elektryczne, którymi pojedziemy także buspasami.
Od najbliższego poniedziałku, chcąc wypożyczyć samochód osobowy z Traficar, będziemy musieli rozglądać się nie za Renault Clio czy Oplem Corsą, a za dwuosobowymi, w pełni elektrycznymi autami ZD D2S. Umożliwi to klientom poruszanie się po ulicach w centrum Warszawy, wykorzystując pasy jezdni dla autobusów.
Operator zmienia także cennnik usług. Małe elektryczne auta będą nas kosztować tyle, ile spędzimy w nich czasu. Za minutę jazdy trzeba będzie zapłacić 99 groszy, a za minutę postoju – 10 groszy. Opłata za kilometr jazdy została zniesiona.
W związku z poszerzeniem możliwości floty samochodów, modyfikacji ulegnie strefa wynajmu oraz kończenia wynajmu samochodów. ZD D2S będą mogły być pozostawiane w centrum miasta oraz przy ulicach z buspasami, na specjalnie oznaczonych miejscach. Zastosowanie tego małego miejskiego autka poskutkuje jednak tym, że nie będzie można go zabierać na drogi szybkiego ruchu ani podróżować między miastami, co dotąd było możliwe. Traficar tłumaczy, że zmiany podyktowane są „bardzo ograniczonymi możliwościami zaparkowania samochodów w centrum miasta i rozbudowaną sieć buspasów”.
To, co się nie zmienia, to wypożyczanie samochodów dostawczych, czyli TrafiCargo. Wciąż będzie nas to kosztować 80 groszy za minutę i 50 groszy za kilometr jazdy, a ponadto pojazd należy odstawić na miejsce, z którego się go zabrało.
źródło: wirtualnemedia.pl
