Co sądzicie o aparatach fotograficznych w tabletach internetowych? Osobiście uważam je za zbędne – szczególnie, że większość dostępnych na rynku modeli robi zdjęcia gorsze jakościowo od mojego telefonu – ale jednocześnie mam świadomość, że urządzenie pozbawione tego dodatku uchodziłoby za technologicznie „upośledzone”. Będąc na wakacjach, widziałem wiele osób, które krajobrazy i wspaniałe widoki uwieczniali za pomocą 10-calowych „dachówek”. Wygląda na to, że choć na pierwszy rzut oka jest to trend dość abstrakcyjny, bardzo szybko zyskuje na popularności. Toshiba, japoński producent elektroniki użytkowej, zdaje się dostrzegać potencjał w rozwijających się w nowych kierunkach upodobaniach klientów i zamierza zrewolucjonizować sposób, w jaki działają aparaty fotograficzne w naszych ulubionych gadżetach.
Zamierza tego dokonać za pomocą opracowanej przez siebie optyki, której najważniejszą zaletą będzie możliwość zmiany ostrości sfotografowanego obiektu PO zrobieniu zdjęcia. Jak to działa? Moduł składa się z 500 000 minisoczewek i mierzy zaledwie jeden centymetr grubości (dzięki czemu może zostać zastosowany w coraz to cieńszych tabletach i telefonach). Setki tysięcy minisoczewek zostały ułożone warstwowo naprzeciw matrycy aparatu. Każda z nich, z racji swojego ułożenia, pozwala na przechwycenie nieco innego obrazu. Powstałe w ten sposób zdjęcie łączone jest za pomocą specjalnego, dedykowanego oprogramowania Toshiby. Konstrukcja jest w stanie rozpoznać odległość obiektów znajdujących się na fotografii, a użytkownik może zmieniać jego ostrość.
Oprócz robienia zdjęć, przygotowany przez Toshibę moduł oferuje podobne funkcje podczas nagrywania wideo. Oznacza to, że nawet jeśli na filmie z wakacji której elementy tła, krajobrazu lub postaci okażą się nieostre, za pomocą kilku kliknięć będzie można rozwiązać ten problem. Według mnie, jest to rewolucja w dziedzinie mobilnej fotografii. Prace nad modułem wciąż trwają, ale producent zaklina się, że trafi do smartfonów i tabletów przed końcem 2013 roku. Jest na co czekać!
via Engadget, Electronista