To chyba ostatnie zdjęcia ZUK Edge przed jego premierą

Z ZUK Edge jest taka zabawna sprawa, że nie do końca wiadomo, dlaczego nawano go Edge. Bo zdjęcia smartfonu, które przedostają się do sieci wcale nie sugerują, jakoby tam było coś „egde”. Zakrzywionego ekranu brak, co najwyżej na wyświetlaczu będzie szkło 2.5 D. Zresztą spójrzcie sami.

ZUK, submarka Lenovo, ma zamiar pokazać model Egde już jutro. Międzyczasie możemy przyglądnąć się zdjęciom prezentującym panel przedni urządzenia.

zuk-edge

Nie można uciec od skojarzeń z Xiaomi Mi Mix, choć mam wrażenie, że teraz każdy kolejny smartfon z bardzo cienkimi ramkami będzie porównywany do tego modelu. O ZUK Edge wiemy już tak naprawdę sporo. Ma być wyposażony w Snapdragona 821, 4 GB (lub 6 GB) pamięci RAM i występować w dwóch lub trzech wersjach z różną ilością pamięci wewnętrznej – 32 GB , 64 GB i (być może) 128 GB. Przestrzeń do pracy ma dostarczyć 5.5-calowy ekran Full HD, a za zdjęcia mają odpowiadać dwa aparaty: przedni 8 Mpix i główny 13 Mpix. Sprzęt ma zasilać bateria 3000 mAh. Po wyjęciu z pudełka nowy ZUK ruszy na Androidzie 6.0.1 Marshmallow, choć pojawiały się też informacje, że będzie to 7.0 Nougat.

Oprócz całkiem niezłej specyfikacji, Egde ma przyciągać ceną. Spodziewamy się, że za podstawową wersję tego bezramkowego ZUKa zapłacimy 390 dolarów, czyli jakieś 1650 złotych. Wychodzi na to, że może to być jeden z najrozsądniej wycenionych flagowców ze Snapdragonem 821 na pokładzie.

Część informacji o podzespołach zostanie pewnie zweryfikowana jutro, kiedy ZUK Egde ujrzy światło dzienne. Zaproszenia dla dziennikarzy zostały już rozesłane.

źródło: PLAYfuldroid