Tim Cook niewzruszony popularnością Amazon Kindle Fire

tablet kindle fire vs apple ipad

Kindle Fire jest jednym z niewielu tabletów internetowych, który zrobił wokół siebie tak wiele szumu jeszcze przed oficjalną prezentacją i rynkowym debiutem. To właśnie w nim upatruje się przyszłego wicelidera rynku (zaraz za Apple). Jeśli byliście ciekawi co o tablecie Amazonu twierdzi CEO koncernu odpowiedzialnego za iPady, Tim Cook, teraz możecie poznać jego opinię.

Można odnieść wrażenie, że Cook jest tak pewny mocnej pozycji na rynku tabletów, że nie widzi realnego zagrożenia ze strony jakiegokolwiek producenta, łącznie z Amazonem i jego Kindle Fire. Trzeba jednak zauważyć, że iPad i Kindle Fire to dwa całkowicie różne tablety, które trudno w ogóle do siebie porównywać – inna przekątna ekranu, różne systemy, itp. Nie oznacza to jednak, że teoretycznie Kindle Fire nie mógłby zagrozić pozycji iPada – mógłby, ale pod jednym warunkiem – jego sprzedaż musiałaby być ponad dwa razy wyższa niż obecnie wynika z przewidywań (5 milionów w czwartym kwartale).

Cook zauważa, że iPad od samego początku dominuje na rynku i nie zapowiada się na rychłą zmianę tego stanu rzeczy. Tym bardziej, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy na rynku debiutowało sporo tabletów konkurencji z różnymi systemami (najwięcej z Androidem) i wcale nie zagroziły pozycji sprzętu Apple.

„Dostrzegliśmy kilka tabletów wprowadzonych na rynek, które próbowały konkurować z iPadem. Część z nich miała różną budowę i inny pułap cenowy. Żaden z nich nie zyskał większej, znaczącej popularności na rynku. Według IDC w trzecim kwartale 2011 roku trzy na cztery kupione tablety to właśnie iPady” – stwierdził Cook.

Analityk Brian Marshall stwierdził, że „Amazon jest na pewno ważnym graczem” i nie można go traktować tak lekceważąco. Bardzo mnie ciekawi co powie Tim Cook, gdy na rynku zadebiutuje drugi z nadchodzących tabletów Amazon – Hollywood.

źródło