Testujemy Ulefone Be Touch 2, który od początku pozytywnie zaskakuje

W ostatnim czasie nawiązałam współpracę z kilkoma zagranicznymi sklepami sprzedającymi elektronikę. Dzięki temu mam szansę zapoznać się z chińskimi produktami, które sprzedawane są w bardzo dobrych cenach i oferują – przynajmniej na papierze – bardzo dobre parametry techniczne. Ostatnio bardzo zainteresował mnie Ulefone Be Touch 2, którego teraz udało mi się zdobyć do testów.

Pierwsze zaskoczenie: zawartość zestawu. W pudełku, poza samym telefonem i akumulatorem (wymiennym!) otrzymujemy kabel USB, ładowarkę modułową, słuchawki, ale również silikonowe etui ochronne na tył obudowy, folię na ekran, ściereczkę oraz… szkło hartowane.

Drugie zaskoczenie: jakość wykonania, której niewiele można zarzucić i metalowa ramka, która świetnie dopełnia plastikową całość.

Trzecie zaskoczenie: póki co czytnik linii papilarnych działa zaskakująco dobrze. Jestem ciekawa czy tak będzie podczas intensywnego użytkowania smartfona.

Specyfikacja Ulefone Be Touch 2:

Jeśli macie jakieś pytania – śmiało. Z góry jednak przepraszam, ale recenzja pojawi się najwcześniej w połowie września – po targach IFA w Berlinie, na które oczywiście się wybieram.

Smartfon do testów dostarczył sklep Gearbest, w którym możecie kupić Ulefone Be Touch 2 za 230 dolarów.

Exit mobile version