Testujemy LG X cam – smartfon z dodatkowym obiektywem szerokokątnym

Koreański producent w 2016 roku wprowadził do sprzedaży nowe modele serii X ze średniej półki. Mieliśmy już okazję sprawdzić możliwości X power z dużą baterią, X mach, będącego odświeżoną wersją flagowego G4, a teraz do naszej Redakcji zawitał X cam. Model ten wyróżnia się dodatkowym aparatem z tyłu z szerokim kątem. Aktualnie w oficjalnej polskiej dystrybucji można go nabyć za około 1000 złotych i przez najbliższe tygodnie sprawdzę, czy jest wart swojej ceny i czy może stawać w szranki z podobnie wycenianymi konkurentami. Jakie pozostawia po sobie pierwsze wrażenie?

LG X cam prezentuje się całkiem ładnie, wykonano w całości z tworzywa sztucznego niezłej jakości, ale niestety nie mamy tutaj swobodnego dostępu do baterii, co wyróżnia aktualnie sporo telefonów od Koreańczyków. Tutaj tego zabrakło. Jednak smartfon ma również swój wyróżnik: bardzo niską masę, co uprzyjemnia korzystanie z niego. W pierwszej chwili obcowania z X cam dostrzeże się także wystający ponad obudowę moduł z dwoma aparatami 13 i 5 Mpix oraz diodą doświetlającą.

Od strony technicznej producent zadbał o dobre podzespoły, spośród których warto wspomnieć o 5,2-calowym wyświetlaczu IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli czy ośmiordzeniowym Mediateku MT6753 1,3GHz z ARM Mali T720. Do kompletu dodano 2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej. Całością steruje Android 6.0.1 Marshmallow uzupełniony o nakładkę LG UX 5.0 – takie połączenie jak na razie sprawdza się bardzo dobrze.

Dalej mamy baterię 2520 mAh, kamerkę 8 Mpix, LTE, Bluetooth, GPS, WiFi oraz, co ważniejsze, NFC. Z tyłu natomiast ujrzymy dwa aparaty: jeden standardowy oraz drugi z szerokokątnym obiektywem, który jest chyba najważniejszym elementem całego urządzenia.

Specyfikacja LG X cam:

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania odnośnie X cama, pozostaję do Waszej dyspozycji w komentarzach.

Exit mobile version