Recenzja Honora View 10. W tej kategorii cenowej trudno o lepszy smartfon

SYSTEM

Honor View 10 został wyposażony w system operacyjny Android w wersji 8.0 Oreo z nakładką EMUI 8.0. Jest ona bardzo funkcjonalna i dodaje mnóstwo mniej standardowych funkcji, które ułatwiają lub urozmaicają korzystanie ze smartfona. Są to:

  • Ochrona wzroku, czyli filtr światła niebieskiego. Możemy włączyć go ręcznie lub skorzystać z harmonogramu w jakich godzinach ma on być aktywowany automatycznie. Warto dodać, że da się regulować temperaturę barw i wybierać, czy treści będą wyświetlane w cieplejszych czy zimniejszych kolorach;
  • Wybór stylu ekranu głównego. Możemy skorzystać z trybu ze standardowego (z wyświetlanymi wszystkimi aplikacjami na pulpitach) lub klasycznego (aplikacje poukładane w szufladzie);
  • Dobór rozdzielczości wyświetlacza. Możemy skorzystać z inteligentnej rozdzielczości, która dostosowuje ją w zależności od konkretnej aplikacji w celu oszczędzania energii. Są też dwa predefiniowane tryby: HD+ (1440×720 pikseli) lub FHD+ (2160×1080 pikseli);
  • Inteligentne obracanie, czyli funkcja aktywująca autoobracanie ekranu zgodnie z kierunkiem obrócenia twarzy;
  • Przestrzeń prywatna – osobny profil użytkownika przypisywany do konkretnego odcisku palca lub hasła, uruchamiany na ekranie blokady;
  • Blokada aplikacji, która uniemożliwia wejście w konkretny program przed wpisaniem hasła lub przyłożenia zdefiniowanego palca;
  • Sejf plików – podobnie jak wyżej, tylko w przypadku konkretnych plików;
  • Miniaturowy podgląd ekranu, czyli tryb obsługi jedną ręką, który aktywujemy po przesunięciu palcem od prawego lub lewego dolnego rogu w kierunku środka ekranu;
  • Sterowanie ruchem, czyli trzy gesty wywoływane za pomocą ruchu nadgarstka. Jest to wyciszanie dźwięków poprzez obracanie smartfona ekranem do dołu, ściszanie dźwięków lub podświetlanie ekranu przez podniesienie urządzenia lub odbieranie połączeń przykładając urządzenie do ucha;
  • Gesty knykciem, w których zawiera się: wykonywanie zrzutu ekranu po dwukrotnym stuknięciu, otwieranie wybranych wcześniej aplikacji po narysowaniu odpowiedniej litery oraz dzielenie ekranu na dwie aplikacje po przeciągnięciu w poprzek;
  • Tryb obsługi w rękawiczkach zwiększający czułość wyświetlacza;
  • Przycisk wiszący ułatwiający obsługę urządzenia poprzez gesty zastępujące klawisze funkcyjne;
  • Pilot, czyli aplikacja wykorzystująca port podczerwieni do sterowania sprzętami, takim jak telewizory, klimatyzacje, dekodery, aparaty, dekodery sieciowe, odtwarzacze DVD i projektory;
  • Motywy, w których da się dostosować wygląd systemu;
  • Menedżer telefonu, w którym możemy zarządzać pamięcią wbudowaną, pamięcią RAM, użyciem baterii, a także blokować aplikacje oraz skanować w poszukiwaniu wirusów;
  • Game Suite – aplikacja z proponowanymi grami;
  • AppGallery, czyli alternatywny sklep z aplikacjami,
  • Health, czyli aplikacja monitorująca chociażby liczbę kroków, które przeszliśmy, rejestrująca dane z dodatkowych akcesoriów (np. zegarki, opaski, wagi, pulsometr) czy zapisująca różne, wybrane wcześniej aktywności fizyczne;
  • Kompas pokazujący strony świata;
  • Lustro, które wykorzystuje kamerkę frontową do przejrzenia się jak w lusterku;
  • HiCare pozwalające na przykład porozmawiać z konsultantem na czacie, zlecić naprawę gwarancyjną, skorzystać z poradników rozwiązywania problemów czy znaleźć najbliższy punkt serwisowy;
  • Zmienione (głównie wizualnie) są też aplikacje muzyki, wideo, galerii oraz pogody.

Oprócz skanera linii papilarnych (o którym niżej) możemy skorzystać z odblokowywania twarzą. Wystarczy zeskanować twarz, aby aktywować ten sposób zabezpieczania smartfona. Niestety nie zawsze wszystko działa poprawnie – przy rejestracji często wyświetla się komunikat, że cechy twarzy nie zostały rozpoznane. Ponadto czasem pojawiają się trudności z odblokowywaniem urządzenia bo nie zawsze twarz jest rozpoznana, więc korzystanie z tej opcji jest mocno utrudnione.

Na plus jednak to, że nie musimy przesuwać palcem żeby odblokować urządzenie. Wystarczy podświetlić ekran, a skanowanie rozpocznie się automatycznie. Jest to tym bardziej ułatwione w przypadku, gdy skorzystamy z opcji włączania wyświetlacza po podniesieniu urządzenia.

Co do płynności tego smartfona, nie ma się prawdę mówiąc do czego przyczepić. Honor View 10 jest bardzo płynnie działającym urządzeniem, które pozwala na bardzo komfortową pracę każdego dnia. Przycinki praktycznie się nie zdarzają, nawet w bardziej wymagających aplikacjach. Podczas moich testów nie uświadczyłem żadnych spadków płynności, co bardzo cieszy.

Moduły łączności w tym smartfonie również nie zawodzą. Internet działa z dużą prędkością, zarówno na Wi-Fi, jak i przy użyciu transmisji danych, GPS szybko i precyzyjnie określa lokalizację, a Bluetooth bezproblemowo łączy się z innymi urządzeniami. Warto dodać, że Honor View 10 oferuje też moduł NFC, dzięki któremu płatności zbliżeniowe są jak najbardziej możliwe.

Rozmowy telefoniczne także są na najwyższym poziomie. Nie ma mowy o jakichś zakłóceniach, trzaskach czy zerwaniach połączenia. Ponadto głośnik jest dość głośny, przez co słyszymy naszego rozmówcę bardzo dobrze. Oprócz tego, osoba po drugiej stronie słuchawki też nigdy nie narzekała na jakość głosu, co świadczy o tym, że mikrofon daje sobie bardzo dobrze radę.

W smartfonie mamy aż 128 GB pamięci wbudowanej, z czego około 115 GB jest fizycznie dostępnych dla użytkownika. Jest to pokaźna pojemność, która dla większości użytkowników powinna wystarczyć na wiele miesięcy. Gdy jednak będziemy mieli potrzebę rozszerzenia pamięci, to jest taka możliwość – obsługiwane są karty microSD do 256 GB. Niestety, decydując się na to, musimy zrezygnować z jednej karty SIM, ponieważ w smartfonie mamy do czynienia ze slotem hybrydowym.

A jak Honor View 10 radzi sobie w testach syntetycznych? Możecie to sprawdzić na poniższych zrzutach ekranu:

SKANER LINII PAPILARNYCH

Jak pisałem przy omawianiu obudowy – skaner linii papilarnych został umieszczony na przodzie Honora View 10, pod wyświetlaczem. Jest on cały czas aktywny, dzięki czemu nie musimy wcześniej wybudzać ekranu, aby z niego skorzystać.

Honor View 10 / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

Co do działania, to trzeba przyznać, że jest on rewelacyjny. Smartfon odblokowuje się błyskawicznie, od razu po przyłożeniu palca. Nie musimy czekać ani chwili, ponieważ skaner działa perfekcyjnie.

Zaletą tego czytnika są też gesty, z których można skorzystać. Po aktywowaniu odpowiedniej opcji w ustawieniach, skaner może zastąpić klawisze funkcyjne, domyślnie wyświetlane na dole ekranu. Są one bardzo dobrze dopracowane i mocno ułatwiają obsługę smartfona. Klawisz „wstecz” może zostać zastąpiony poprzez lekkie dotknięcie skanera; przejście do ekranu startowego wywołujemy poprzez dłuższe przytrzymanie palca na czytniku, a „ostatnie aplikacje” włączamy poprzez przeciągnięcie palcem od prawej do lewej (lub odwrotnie).

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz
2. Działanie. Oprogramowanie. Skaner linii papilarnych
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie