Szef IFA bardzo by chciał, żeby Galaxy Note 8 został zaprezentowany w Berlinie

Podczas konferencji prasowej w Lizbonie, dyrektor wykonawczy IFA, Jens Heithecker, wyraził przekonanie, że doroczne targi elektroniki w Berlinie będą najlepszym miejscem na premierę Samsunga Galaxy Note 8.

Szef IFA chciałby, żeby Samsung „wrócił do Berlina”. Południowokoreański producent zerwał ze zwyczajem ogłaszania premier swoich wysokopółkowych smartfonów podczas targów z elektroniką. Konferencja z Galaxy S8 odbyła się 29 marca i był to specjalnie zorganizowany event. To odstępstwo od swego rodzaju tradycji. Na przykład między premierą pierwszego Galaxy Note a Galaxy Note 4, Samsung zwykle planował swoje prezentacje w Berlinie, dzień lub dwa przed targami IFA.

Heithecker powiedział, że na tegorocznych targach IFA, zaplanowanych 1-6 września, Samsung będzie miał największe stoisko z wszystkich, choć znajdą się na nim zapewne nowe pralki i kilka Smart TV, zamiast Galaxy Note 8.

Mało prawdopodobne, żeby Samsung poszedł za sugestiami Heitheckera i pokazał Note 8 podczas targów IFA w Berlinie. Firmie ostatnio spodobało się tworzenie osobnych wydarzeń, i z powodzeniem się jej to udaje. W ten sposób może też uniknąć niepotrzebnego tłumu, charakterystycznego dla targów i łatwiej panować nad otoczką całej konferencji.

Trzeba też dodać, że jak na razie, dysponujemy tylko jednym przeciekiem dotyczącym Samsunga Galaxy Note 8. Za wcześnie, żeby spekulować o dacie premiery smartfona. Raczej logiczne wydaje się, że zostanie wyposażony w funkcje Galaxy S8 i otrzyma, rzecz jasna, dedykowane funkcje dla rysika S Pen. 

Wielu z niecierpliwością czeka na nowy Notatnik od Samsunga, zwłaszcza, że ostatnim modelem phabletu z tej serii, dostępnym na polskim rynku, był Galaxy Note 4. We wrześniu to będą już trzy długie lata…

 

na zdjęciu tytułowym: Miss IFA 2016, 

źródło: PhoneArena, IFA