Kilka dni temu zadałem pytanie (retoryczne), czy kogoś to jeszcze dziwi, że ludzie kupują coraz mniej tabletów. Według IDC sprzedaż tych urządzeń spadła bowiem już piętnasty (!) kwartał z rzędu. Całkowicie innego zdania są jednak analitycy z Digitimes Research, którzy uważają, że jest zupełnie na odwrót.
Nie ukrywam, że raport wspomnianej agencji mocno mnie zaskoczył. Według niego, w trzecim kwartale 2018 roku producenci dostarczyli na rynek 44,89 miliona tabletów, czyli więcej o 21,1% niż w poprzednim kwartale (Q2 2018) i o 6,1% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej (Q3 2017). Aż o 29,9% wzrosły dostawy markowych urządzeń w porównaniu z poprzednim kwartałem, natomiast tzw. produktów white-box pozostały na względnie stałym poziomie.
Według szacunków, największą popularnością wśród klientów w trzecim kwartale 2018 roku cieszyły się tablety z 10-calowymi wyświetlaczami, podczas gdy te z 7-calowymi zgarnęły dla siebie 15% udziałów. Analitycy z Digitimes Research spodziewają się, że sprzedaż tych pierwszych będzie sukcesywnie się zwiększać i dobije do 40% całości w pierwszym kwartale 2019 roku. Co jednak ciekawe, w czwartym kwartale ich udziały prawdopodobnie spadną poniżej 30% z uwagi na spodziewaną dobrą sprzedaż 7- i 8-calowych tabletów Amazona.
Według analityków z Digitimes Research w czwartym kwartale 2018 roku ogólna sprzedaż tabletów ponownie jednak spadnie, o 2,3% w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami, za sprawą malejącej sprzedaży tzw. produktów white-box. Pięciu największych producentów ma natomiast odnotować nawet 15% wzrosty dostaw.
Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem, skąd takie rozbieżności pomiędzy szacunkami IDC i Digitimes Research. Różnica wynosi bowiem niemalże 8,5 miliona egzemplarzy, a to naprawdę sporo w przypadku tego segmentu. Cóż, wygląda jednak na to, że analitycy z tej drugiej agencji są większymi optymistami ;)
*Na zdjęciu tytułowym iPad Mini 4 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję, przygotowaną przez jednego z naszych Czytelników)
Źródło: DigiTimes