Sprawdziliśmy Nokię 8.1 – zapowiada się… po prostu w porządku

Dzisiaj ma miejsce premiera Nokii 8.1 – smartfonu, którego dość trudno skategoryzować. Z jednej strony jest bardzo dobrze wykonany, z drugiej parametrami daleko mu do flagowca i jednocześnie nie należy do najtańszych urządzeń.

Nokię 8.1 wyposażono w Snapdragona 710, 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej. Mamy więc tu do czynienia ze smartfonem ze średniej półki, który jest naprawdę dobrze wykonany i najprawdopodobniej źle wyceniony. Na pierwszy rzut oka smartfonowi trudno cokolwiek zarzucić, jednak nie wyróżnia się niczym na tle konkurencji. Nawet tej tańszej. Nokia twierdzi, że woli się skupiać na podstawach, czyli wykonaniu, aktualizacjach, aparacie czy baterii – tak, żeby użytkownicy byli zadowoleni i z badań ponoć wynika, że są. Tylko czy sugerowaną ceną ściągną do siebie nowych użytkowników?

https://www.tabletowo.pl/2018/11/29/nokia-8-1-specyfikacja-przeciek-zdjecia/

Design

Jaka jest Nokia 8.1 – każdy widzi. Nie da się ukryć, że o ile smartfon wygląda poprawnie i nie można mu odmówić dobrego wykonania czy sensowych materiałów użytych do produkcji – w tym szkła czy aluminium, to gdzieś to już widziałem. Tak, Nokia 8.1 wygląda jak losowy smartfon z notchem z 2018 roku, ale przynajmniej nie zabrakło w nim miniJacka.

Nie chcę mówić, że to zaskakujący ruch fińskiego producenta, bo widać, że trzyma się konkretnego wyglądu od początku swojego romansu z Androidem. Problem polega na tym, że jak na dzisiejsze standardy to już trochę za mało. Wiem, że brzmię jakbym się czepiał na siłę, ale nie mówimy tu o smartfonie za 1000 zł, tylko o urządzeniu walczącym na polu średniej-wyższej półki.

Notch

Jest 2018 rok, więc notch musi być. Jednak w modelu skierowanym na polski rynek za bardzo go nie widać. Dlaczego? W oprogramowaniu będzie on domyślnie „ukryty” czarnym paskiem powiadomień i z tego, co widzę, nie będzie się dało tego zmienić. Szkoda też, że zaokrąglenie przy pasku powiadomień (a więc nie przy górnej krawędzi ekranu) nie jest podobne do tego na dole ekranu. Psuje to nieco symetrię. W dodatku na dole znajduje się bardzo szeroka ramka. Na tyle szeroka, że spokojnie zmieściło się tam logo producenta. Co ciekawe – pomimo zastosowania panelu IPS LCD notch jest ledwo widoczny.

Nokia 7.1 i Nokia 8.1

Ekran

No właśnie. Mamy tu ekran PureDisplay IPS LCD z obsługą HDR o przekątnej 6,2 cala o rozdzielczości FHD+ i nietypowych proporcjach 18,7:9 i na pierwszy rzut oka nie wygląda to źle. Jak na IPS oczywiście. O ekranie będzie się dało powiedzieć coś więcej dopiero po testach, ale już powyższy przykład z notchem sugeruje, że z czernią jest tutaj naprawdę w porządku.

Aparaty

Z tyłu smartfonu znajdziemy standardowo skaner odcisków palców i przede wszystkim wystające 12 Mpix aparat Zeissa z OIS i drugi 13 Mpix aparat do lepszego wychwytywania głębi. Podczas pokazu przedpremierowego nie było za bardzo warunków, żeby móc porobić zdjęcia, na podstawie których można by było wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Szkoda, bo to jeden z tych elementów, którym się chwali Nokia i być może który usprawiedliwiałby cenę urządzenia. Aparat ma ponoć robić świetne zdjęcia nawet w trudnych warunkach oświetleniowych i dawać radę dzięki sztucznej inteligencji dobierającej odpowiednie scenerie. O obecności funkcji „bothie” chyba nie muszę wspominać?

Z przodu mamy za to 20-megapikselowy aparat do selfie i wygląda na to, że nie radzi sobie najlepiej z oddawaniem naturalnego koloru skóry, ale to też trzeba będzie dokładniej sprawdzić podczas testów.

Android One i bateria

Aplikacja aparatu to w zasadzie jedyna aplikacja, którą zmodyfikowała Nokia – reszta oprogramowania to całkowicie czysty Android 9 Pie, którego 8.1 ma już na starcie. Jest to bowiem smartfon z serii Android One i to oznacza software jak w Google Pixelu, obsługę gestów, zawsze szybkie aktualizacje i wszystkie funkcje, jakie oferuje dana wersja Androida. Nowy smartfon Nokii działał sprawnie i niewątpliwie bardzo płynnie. Mam jednak wrażenie, że animacje trwały za długo. Prawdopodobnie pierwsze, co bym zrobił po zakupie, to skróciłbym szybkość ich działania.

https://www.tabletowo.pl/2018/10/22/nokia-8-1-nokia-7-1-plus-nokia-x7/

Nokia chwali się też baterią. 8.1 wyposażona jest w akumulator o pojemności 3500 mAh i obiecuje, że będzie wystarczać na 2 dni standardowego używania. Oprócz tego smartfon oferuje szybkie ładowanie i ponoć dzięki funkcji „Baterii adaptacyjnej” ma uczyć się zachowania użytkownika i wytrzymywać z czasem jeszcze dłużej.

Kiedy i za ile?

Nokia 8.1 ma się pojawić w Polsce w styczniu 2019 roku, a jej sugerowana cena wynosić będzie 1999 zł. Ocenę stosunku tego, co oferuje ten smartfon, do ceny pozostawię Wam – komentarze są do Waszej dyspozycji.

SPECYFIKACJA TECHNICZNA:

  • Wyświetlacz: IPS LCD 6,18 cala w formacie 18,7:9 przy rozdzielczości Full HD+ (~403 PPI),
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 710 z grafiką Adreno 616,
  • Pamięć RAM: 4GB
  • Pamięć na pliki użytkownika: 64
  • Slot kart SD: tak, do 400 GB,
  • Aparat główny: 12 + 13 Mpix z przesłoną f/1.8, 1.4µm, wsparciem dla OIS, Dual Hi-Cri Flash,
  • Aparat przedni: 20 Mpix ze światłem f/2.0,
  • Łączność: Bluetooth 5.0, Wi-Fi b/g/n/ac, LTE z VoLTE i VoWiFi, GPS, A-GPS, Glonass, Beidou,
  • System operacyjny: Android Pie (wsparcie dla Android One),
  • Bateria: 3500 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania 18 W,
  • Skaner odcisków palców, USB-C, szkło 2,5D z tyłu.