Sony Xperia XZs to odświeżona wersja do niedawna flagowej Xperii XZ, którą Japończycy zaprezentowali podczas targów MWC w Barcelonie. W nieco ponad miesiąc po premierze, Amazon postanowił uruchomić pre-order dla smartfona od Sony.
Przypomnijmy tu pokrótce najważniejsze informacje związane ze specyfikacją Xperii XZs: zastosowano tutaj 19-megapikselową matrycę, której możliwości fotograficzne wydają się być naprawdę zaawansowane. Chodzi głównie o zdolność do kręcenia filmów w Super slow-motion, czyli nawet 960 kl/s. Wszystkie inne dobrodziejstwa MotionEye również są w pakiecie, czyli przeprojektowany obiektyw G Lens i procesor obrazu BIONZ.
Wyświetlacz to 5,2-calowy panel Full HD umieszczony w metalowej obudowie ALKALEIDO. Smartfon jest wodooodporny i ma czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk „power”. Producent postarał się też o wbudowanie głośników stereo oraz pamiętał o tym, że ludzie wciąż używają słuchawek na złącze jack 3,5 mm. Baterię naładujemy przez USB typu C, dzięki zastosowaniu technologii Quick Charge 3.0.
Problematyczną kwestią wydaje się być natomiast oficjalna dostępność Xperii XZs w Polsce. Na dziś dzień należy tu wyjść z założenia, że wszyscy chętni na zakup urządzenia będą musieli radzić sobie w inny sposób, aniżeli wybierając się do sklepu firmowanego przez Sony. Wydaje mi się jednak, że ze względu na tak ciekawą specyfikację techniczną, zakup XZs nie będzie zbyt trudnym wyzwaniem.
Przechodzimy do najważniejszego: ceny. „Zeszłoroczny flagowiec po tuningu” można nabyć w pre-orderze za 699 dolarów, co daje nam mniej więcej 2770 złotych. Raz jeszcze podkreślam – jak na ceny, do jakich przyzwyczaiło nas Sony, jest całkiem nieźle i szczerze mówiąc po cichu liczę na to, że Japończycy zdecydują się jednak pokazać urządzenie nad Wisłą.
źródło: xperiablog.net
