Sony „Motion Eye” może pchnąć zdjęcia na wyższy poziom

Czy Sony zna się na smartfonach? Tu zdania zawsze będą podzielone. Czy PlayStation to najlepsza konsola? Również nie znajdziemy konsensusu. Ale jeśli mowa o nowościach z branży fotograficznej, trzeba uczciwie przyznać, że Japończycy są w tym aspekcie w ścisłej czołówce. A za sprawą Motion Eye mogą nawet zyskać znaczącą przewagę nad konkurencją.

Czym jest tajemniczy Motion Eye? Dzięki slajdowi z prezentacji, który został wyłapany przez ekipę XperiaBlog wiemy, że jest to jedna z pierwszych, tak zaawansowanych optyk aparatu z  funkcją predykcyjnego przewidywania. Brzmi skomplikowanie, prawda?

W wielkim skrócie rzecz ujmując, technologia ma pozwalać na zapisywanie w buforze danych czterech zdjęć w sekundę przed naciśnięciem spustu aparatu i „standardowym” zapisaniem fotki. Jeśli połączyć te doniesienia z zaawansowanymi pracami nad kolejną optyką aparatu, tym razem wykorzystującą warstwę DRAM, zaczyna tworzyć nam się dość klarowny obraz przełomowej optyki aparatu, która zapewne już wkrótce może zawitać do flagowych urządzeń od Japończyków.

Fot za: http://www.xperiablog.net/2017/02/22/sony-to-introduce-worlds-first-memory-embedded-camera-in-2017-xperia-range/

Czy można tu spekulować o debiucie Motion Eye już podczas targów w Barcelonie? Moim zdaniem, jak najbardziej. Sony zazwyczaj strzeże swoich tajemnic do samego końca, nie zdziwiłbym się więc, gdyby to następca Xperii XZ okazał być się tym przełomowym urządzeniem. Japończycy powoli podkręcają atmosferę wokół swoich innowacji, w czym bierze także udział polski oddział Sony Xperia, o czym informowałem Was zaledwie dwa dni temu.

Czy Motion Eye okaże się być strzałem w dziesiątkę? Wstrzymałbym się jeszcze z werdyktem, jednak jestem dobrej myśli i z niecierpliwością wyczekuję na konferencję Sony na targach MWC w Barcelonie.

źródło: w oparciu o XperiaBlog.net