Przez lata smartfony Sony charakteryzowały się wręcz monstrualnymi ramkami dookoła wyświetlacza. Długo wyczekiwany powiew świeżości przyniosły dopiero Xperia XZ2 i Xperia XZ2 Compact. Japończycy nie wykluczają jednak, że pójdą o krok dalej i wypuszczą na rynek prawdziwie bezramkowe urządzenie.
Kogo, jak kogo, ale osobiście nie podejrzewałbym Sony o takie zamiary. Producent nie mógł jednak dłużej pozostawać obojętnym na najnowsze trendy i dlatego wyposażył Xperię XZ2 i Xperię XZ2 Compact w wyświetlacze o proporcjach 18:9 (2:1). Jednocześnie Japończycy wierzą, że większy ekran może zwiększyć komfort korzystania ze smartfona jako narzędzia do komunikacji.
Z drugiej strony, zaprezentowana po Xperii XZ2 i Xperii XZ2 Compact, Xperia XZ2 Premium ma wyświetlacz o tradycyjnych proporcjach 16:9, otoczony znanymi z poprzednich modeli, dość grubymi ramkami. Sony tłumaczy jednak, że decyzja o zastosowaniu takiego ekranu spowodowana była troską o użytkowników, aby podczas oglądania materiałów wideo nie widzieli oni po bokach czarnych pasów, gdyż wciąż większość z nich nie jest dostosowana do proporcji 18:9 (2:1).
Sony mimo wszystko nie pozostaje obojętne na najnowsze trendy i widzi, że na rynku debiutuje coraz więcej niemal całkowicie bezramkowych smartfonów. Producent potwierdził, że opracowuje nowy, możliwy design przyszłych urządzeń, wpisujący się w ten trend, lecz jednocześnie podkreślił, iż z niczym nie zamierza się spieszyć. Dla Japończyków najistotniejsze jest bowiem, aby ich sprzęty były zarówno łatwe do trzymania w dłoni, jak i zapewniały odpowiedni komfort oglądania wyświetlanych treści – a „bezramkowość” może negatywnie na to wpłynąć i trzeba to dobrze rozplanować.
Nowy design wymusiłby również na Sony kilka kolejnych posunięć, w tym przeprojektowanie głośników stereo, które w obecnych smartfonach są umieszczone na przednim panelu oraz przeniesienie kamerki do selfie. Jak pokazują chińscy producenci, wszystko da się zrobić, lecz Japończycy mimo wszystko zdają się podchodzić do trendu na bezramkowość znacznie bardziej konserwatywnie, ostrożnie.
I w sumie nawet to cieszy, bowiem jeśli w końcu wypuszczą na rynek taki smartfon, to można być niemal pewnym, że będzie on zaprojektowany w taki sposób, aby komfortowo się z niego korzystało. Chyba, że znowu wpadną na „genialny” pomysł umieszczenia czytnika linii papilarnych w połowie długości panelu tylnego…
*Na zdjęciu tytułowym Sony Xperia XZ2 (pod linkiem znajdziecie jej recenzję, przygotowaną przez Kasię)
Źródło: Sony przez Phone Arena
