Pierwszy, słodko-gorzki dzień z Gear Fit 2

Jeśli obserwujecie mnie na Twitterze, doskonale już wiecie, że od wczoraj korzystam z najnowszej opaski inteligentnej Samsunga, czyli Gear Fit 2. Po 24 godzinach z urządzeniem postanowiłam podzielić się z Wami moimi pierwszymi wrażeniami, które… są słodko-gorzkie, jak zresztą głosi tytuł niniejszego wpisu.

Działa nie tylko z Samsungami!

Tak się złożyło, że aktualnie pod ręką nie mam żadnego smartfona Samsunga. Wzięłam zatem testowego Alcatela Pop 4S i zaczęłam proces parowania z nim Gear Fit 2. Na pierwszy ogień – aplikacja Samsung Gear, bez której się nie obejdzie. Następnie, z racji tego, że to nie Samsung, musiałam zainstalować dwie dodatkowe aplikacje, bez których opaska nie będzie działać: Gear Fit 2 Plugin oraz Samsung Accessory Service. Po wykonaniu tego kroku opaska się połączyła z telefonem i mogłam bezproblemowo zacząć z niej korzystać. Dzięki ci, Samsungu, że rozszerzyłeś kompatybilność swojego produktu na inne urządzenia z Androidem (od 4.4 w górę) i z minimum 1.5GB RAM-u – w przypadku pierwszej generacji Gear Fit byliśmy ograniczeni wyłącznie do działania ze smartfonami koreańskiego koncernu, co nas znacznie ograniczało.

Wstecz – tylko przyciskiem

W Gear S2 przyzwyczaiłam się, że mam możliwość cofnięcia widoku ekranu za pomocą zjechania palcem z góry na dół (lub przyciskiem). W Gear Fit 2, niestety, aby skorzystać z opcji wstecz trzeba oderwać palec od ekranu i skorzystać z przycisku znajdującego się na prawej krawędzi opaski. Są dwa – u góry wstecz, na dole – home (włącznik). Szkoda, że tego brakuje, ale jednocześnie mam nadzieję, że w jakiejś aktualizacji Samsung doda opcję powrotu do poprzedniego widoku z poziomu gestu na ekranie.

Gdzie jest Spotify?

Nie ukrywam, że gdy dowiedziałam się, że w Gear Fit 2 jest aplikacja Spotify, moja chęć przetestowania tego urządzenia wzrosła kilkukrotnie. Niestety, mój entuzjazm został szybko ostudzony. Okazuje się bowiem, że aplikacji Spotify… nie ma. Nie jest preinstalowana w pamięci opaski, nie ma jej też w Galaxy Apps. I to nie jest kwestia tego, że opaskę połączyłam z Alcatelem, bo w przypadku połączenia z Galaxy S7 edge również tej opcji brak (dzięki Kuleczka1983 za wymianę zdań!). Mam wielką, ale to wielką nadzieję, że Spotify wkrótce trafi na polskie Gear Fit 2 (na amerykańskich, jak możecie zobaczyć w zagranicznych recenzjach, apka jest…) zwłaszcza, że w sklepach przy opisie produktu widnieje taka oto grafika, która – w tym momencie – jest nieco myląca:

Czegoś jeszcze mi brakuje

Pierwszą rzeczą, którą powiedziałam na temat Gear Fit 2 było to, że ma świetny ekran. Ma dziesięć poziomów regulacji jasności plus jedenasty, który jest ukrytym trybem „Na zewnątrz”, zwiększającym jasność ekranu na maksymalnie pięć minut. Brakuje mi tu jednak czujnika światła, który – w zależności od poziomu oświetlenia – automatycznie zmieniałby jasność wyświetlacza.

Inne spostrzeżenia

Trudno jest dość dużo napisać o urządzeniu, które użytkuje się zaledwie 24 godziny, ale mam jeszcze kilka spostrzeżeń:

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie Samsunga Gear Fit 2, dawajcie znać w komentarzach. Ja jeszcze tylko przypomnę, że za urządzenie to trzeba zapłacić 799 złotych.

Dzięki x-kom za ekspresową dostawę Gear Fit 2 do testów. Jesteście najlepsi :)

Exit mobile version