Akumulatory w najnowszych flagowcach w większości nie grzeszą pojemnością. Standardem jest 3000 mAh i taką też legitymuje się bateria w Galaxy S8. I choć energii wystarcza na dzień-półtora pracy, to użytkownicy chcieliby, żeby smartfon działał jeszcze dłużej. Są szanse, że ich oczekiwania zostaną spełnione – Galaxy S9 może bowiem otrzymać nieco większe ogniwo.
Zastanawiacie się, jak to możliwe, skoro wizualnie oraz gabarytowo oba smartfony raczej nie będą się od siebie zbytnio różnić? Cóż, jak donoszą południowokoreańskie media, rozwiązaniem ma być nieco inna budowa wnętrza Galaxy S9. Nowe rozwiązania mogą bowiem umożliwić wsadzenie do urządzenia akumulatora o większej pojemności niż ma to miejsce w przypadku Galaxy S8.
Dokładniej chodzi tu o sposób produkcji płyty głównej. Od przyszłego roku Samsung ma zamiar zacząć stosować technologię o nazwie SLP (Substrate Like PCB). Co ciekawe, sama w sobie nie jest ona specjalnie nowa, ale do tej pory nigdy jeszcze nie wykorzystano jej na masową skalę w smartfonach. A chodzi w niej głównie o to, że umożliwia nakładanie większej liczby warstw materiału, co w ostatecznym rozrachunku pozwala „upchnąć” wszystkie podzespoły na mniejszej powierzchni.
Wszyscy liczą na to, że zaoszczędzone w ten sposób miejsce zostanie zapełnione przez akumulator o większej niż w Galaxy S8 pojemności. Niektórzy nawet sugerują, że Samsung mógłby zastosować baterię w kształcie litery L, na co zdecydowało się już podobno Apple w jubileuszowym iPhone’ie (który także zresztą ma rzekomo wykorzystywać technologię SLP; chociaż jednocześnie pojawiają się też głosy, że koncern z Cupertino zacznie te nowinki wprowadzać dopiero w przyszłym roku).
*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy J7 2016 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: etnews