Samsung Galaxy G jak…? Nowa seria smartfonów tego producenta jest bardzo intrygująca

Spodziewaliśmy się, że w przyszłym roku w ofercie Samsunga zajdzie sporo zmian, lecz właśnie okazuje się, że będzie ich więcej niż do tej pory myśleliśmy. W portfolio pojawi się bowiem jeszcze jedna zupełnie nowa seria Galaxy G, która jest bardzo intrygująca.

Od dłuższego czasu wiemy, że Samsung wygasi serie Galaxy J, Galaxy C i Galaxy On. Pierwszą wszyscy doskonale znacie, druga natomiast powstała z myślą o rynku chińskim, a trzecia o indyjskim. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że ich miejsce zajmą linie Galaxy P i Galaxy R. Mniej więcej w podobnym czasie doszły nas też słuchy, iż do portfolio dołączy rodzina Galaxy F, w skład której najprawdopodobniej wejdą składane smartfony.

Na horyzoncie pojawiła się również seria Galaxy M i bardzo możliwe, że to właśnie ona w pierwszej kolejności zadebiutuje na rynku. W sieci dostrzeżono bowiem smartfony o oznaczeniach kodowych SM-M205F i SM-M305F. Co więcej, ten pierwszy zdążył nawet już zdradzić sporo informacji na temat swojej specyfikacji, a to sugeruje, iż jego premiera zbliża się nieuchronnie.

https://www.tabletowo.pl/2018/11/21/smartfon-samsung-galaxy-m20-sm-m205f-antutu-specyfikacja/

Właśnie jednak okazuje się, że Samsung przygotowuje jeszcze jedną linię smartfonów, Galaxy G. Literki w nazwach poszczególnych serii zwykle nie stanowią żadnej wskazówki, co do charakterystyki danej rodziny – z wyjątkiem Galaxy F, w skład której mogą wchodzić składane urządzenia (F jak Foldable lub Flexible). Jeśli pójść tą drogą, to dopiskiem Galaxy G mogłyby być oznaczane konstrukcje dla graczy (G jak Gaming).

Istnieje jednak jeszcze jedna teoria. Zapewne już mało kto pamięta o doniesieniach na temat Galaxy Grand Prime Plus 2018. Jeśli Samsung nie zrezygnował z wypuszczenia tego modelu na rynek, to być może wcieli go właśnie do serii Galaxy G, aby raz na zawsze zerwać z tym beznadziejnie długim nazewnictwem. Dość trudno jednoznacznie określić ten smartfon, bowiem z jednej strony ma mieć 16 Mpix aparat główny, USB-C i skaner tęczówki oka (aczkolwiek mniej zaawansowany niż we flagowcach marki), a z drugiej 5,5-calowy ekran o proporcjach 16:9 i rozdzielczości… 960×540 pikseli.

https://www.tabletowo.pl/2018/07/16/samsung-galaxy-grand-prime-plus-2018-skaner-teczowki-oka-specyfikacja/

Bez względu na to, która teoria okaże się prawdziwa, faktem jest, że w przyszłym roku portfolio Samsunga przejdzie ogromną metamorfozę. Ja nie mogę się już doczekać, a Wy?

*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy J5 2016 i Galaxy J5 2017 (pod linkiem znajdziecie ich porównanie, przygotowane przez Kacpra)

Źródło: MMDDJ_