Szkło tylnego aparatu Samsunga Galaxy S7 potrafi się roztrzaskać samo z siebie

Oczywiście, większość uszkodzeń telefonów użytkownicy najchętniej opisaliby czymś w rodzaju: „samo się zrobiło”, „pękł zupełnie bez powodu” czy „ja bardzo dbam o urządzenia, nie wiem, jak to się stało”. W ubiegłym tygodniu na forum Samsunga pojawiła się tego typu skarga – na szkiełko chroniące obiektyw aparatu, które pękło samoistnie. Przy czym okazało się, że problem nie jest odosobniony.

Sean obudził się rano i odkrył, że szkło tylnego aparatu w jego Samsungu Galaxy S7 jest rozbite. Dziwne było tylko to, że przez noc smartfon leżał nietknięty. Jeszcze poprzedniego wieczora Sean robił nim zdjęcie, a kolejnego dnia okazało się, że to już raczej nie będzie możliwe.

Zdjęcie rozbitego szkła aparatu przesłane przez jednego z użytkowników Galaxy S7

Jak można łatwo przewidzieć, Samsung nie kupił tej historii i odmówił naprawy w ramach gwarancji, określając usterkę jako „odosobniony przypadek”. Do tej pory forum Samsunga zapełniło się wpisami o uderzająco podobnych „odosobnionych przypadkach” samoistnego pęknięcia szybki tylnej kamery. Niektórzy użytkownicy Galaxy S7 opisują, że oddawali smartfon do serwisu wielokrotnie, z tego samego powodu – szkiełka roztrzaskiwały się w charakterystyczny sposób (niczym przestrzelone przez miniaturową kulę), leżąc po prostu na blacie lub przebywając w kieszeni. Wymiana szkła aparatu kosztuje 70 dolarów.

Sprawą zainteresowali się prawnicy z biura Keller Rohrback L.L.P. Na razie są na etapie badania sprawy i gromadzenia materiałów, jednak nie wykluczone, że jeżeli przypadków o tym samym charakterze będzie wystarczająco dużo, sprawa zostanie wniesiona do sądu. Znacie kogoś, kto borykał się z podobną usterką?

 

źródło: Samsung Forum, Keller Rohrback przez PhoneArena